Praca zdalna ma wiele dobrych i złych stron, ale jedno się nie zmienia — trzeba być obecnym na spotkaniach. Tutaj pojawia się problem sprzętu. O ile w przypadku gry można wybaczyć trzeszczący mikrofon, to już poprowadzenie cotygodniowego podsumowania, gdy ktoś buczy, jest w stanie zostawić ślad w psychice. Dlatego przechodząc na pracę zdalną, miałem świadomość...
Mam sporą kolekcję słuchawek, ale wciąż lubię sięgać po nowe egzemplarze, np. Logitech Zone Wireless...