Elon Musk robi wszystko, żeby jak najszybciej rozmieścić wszystkie satelity Starlink na ziemskiej orbicie. Kolejna misja oznaczona jako Starlink-13 wystartuje już 17 września. Będzie to trzynasta, oby nie pechowa, misja.
Elon Musk chce zapewnić dostęp do szerokopasmowego internetu w każdym zakątku globu, a do tego potrzebne jest kilkanaście tysięcy obiektów orbitujących dookoła Ziemi. Dodatkowo daje nam to niesamowicie piękne widowisko na nocnym niebie.
Niedawno SpaceX wypuściło 12 misję Starlink. Wśród ostatnich satelitów żaden nie posiadał osłon słonecznych, które mają ograniczyć odbicie światła. Poinformowano jedynie, że w dziesiątej partii osłony się pojawią. Transmisja jak zawsze na kanale SpaceX na Youtube.
Zobacz widowiskowy test prototypu rakiety Starship SN6 od SpaceX
Miejscem startu był południowy Teksas. Rakieta Starship to jest TA słynna rakieta, która zabierze ludzi na Marsa (i na Księżyc). Jakiś czas temu mieliśmy okazję zobaczyć jej wnętrze.
Po starcie rakiety statek SN6 uniósł się dość wysoko, gdzie zawisł na kilka chwil. Następnie rozpoczęto podejście do lądowania, które zakończyło się sukcesem:
Starship zbudowany jest ze stali nierdzewnej. Prototyp ma 50 metrów wysokości. Będzie to rakieta testowa, użyta przez SpaceX do eksperymentów z tworzonymi technologiami. Takie badania mają doprowadzić do podróży na Marsa. Zwróćcie uwagę na echo dźwięku na wideo, które pokazuje, z jak dużą przestrzenią mamy do czynienia.
MISJA SPACEX NA MARSA
Elon Musk planuje wysłać na Marsa około 100 osób. Nie jest znana dokładna liczba, ale jego nowy statek ma pomieścić właśnie taką liczbę pasażerów. Wszystko to ma się odbyć, jak wspomniałem wcześniej, do 2024 roku, zatem – patrząc na historię – lada moment.
Celem takiej misji jest zasiedlenie innych planet, tak abyśmy mieli jakąś alternatywę dla naszego ziemskiego bytu. Musk argumentuje to tym, że w każdej chwili może pojawić się jakaś asteroida, która doprowadzić może do unicestwienia ludzkości.
Starship Muska ma wynieść ludzi najpierw na ziemską orbitę. Następnym „przystankiem” będzie Księżyc, a docelowo właśnie Mars i kolejne planety. W ten sposób ludzkość ma być mniej uzależniona od ziemskiego bytu. W skrócie – Elon Musk chce nam przygotować „zapasowe” planety.
PIERWSZA MISJA FALCONA 9 NA ISS
W czerwcu na pokładzie Crew Dragona zameldowało się dwóch astronautów NASA: Doug Hurley i Bob Behnken. Zostali przetransportowani do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) w ramach pierwszej misji załogowej SpaceX. Mimo kilku przełożeń startu ze względu na warunki pogodowe, ostatecznie wszystko odbyło się bez najmniejszych problemów.
Sam lot i obecność na orbicie astronautów w Crew Dragon wyniosły łącznie około 19 godzin. Następnie ekipa zadokowała do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Behnken i Hurley spędzą w ISS kilkanaście tygodni. Według ostatnich informacji mają wrócić na Ziemię na przełomie lipca i sierpnia tego roku.