Co kilka tygodni SpaceX wystrzeliwuje w kosmos kolejne partie satelitów Starlink. Codziennie staram się przygotowywać „rozkład” jazdy, który pokazuje, o której godzinie można obserwować przeloty Starlink nad Polską. Starlinki to jednak nie same satelity, ale także komputery Linux.

Okazuje się, że każda z nowych serii Starlinków posiada 4000 komputerów z systemem Linux. Ostatnia seria została wystrzelona w ubiegły czwartek. Falcon 9 wystartował z przylądka Canaveral na Florydzie. Rakieta zabrała ze sobą kolejne 60 satelitów Starlink, tym razem w nieco zmodyfikowanej wersji.

Starlinki z komputerami Linux

O komputerach, które krążą w kosmosie, dowiedzieliśmy się dzięki inżynierom ze SpaceX, którzy odpowiadali na pytania podczas sesji Reddit Ask Me Anything (AMA) w miniony weekend. Matt Monson, dyrektor Spacelink, oprogramowania Starlink:

„Konstelacja ma obecnie w kosmosie ponad 30 000 komputerów Linuksa (i ponad 6000 mikrokontrolerów)”.

Łatwo policzyć, że pełna konstelacja Starlinków, która ma liczyć nawet 40 tysięcy satelitów, może zawierać nawet dwa miliony komputerów.

KONSTELACJA Starlink SIĘ ZAGĘSZCZA

Ósmy start Starlinków oznacza, że na orbicie (dzisiejsza seria będzie na odpowiedniej wysokości za kilka dni, po testach) będzie znajdowało się już 475 satelitów. Docelowo ma to być nawet 30-40 tysięcy “sztuk”. Jednak warto zaznaczyć, że już 800 sztuk satelitów wystarczy, aby zapewnić w miarę stabilny dostęp do internetu w Stanach Zjednoczonych. I to jest cel numer 1 – jak tylko uda się uzyskać tę liczbę, to SpaceX przystąpi do testów na większą skalę.

Kolejne Starlinki będą wysyłane coraz częściej, a najbliższa seria będzie wysłana już 12 czerwca. Będzie to kolejne 60 sztuk, dzięki czemu już pod koniec lata rozpoczną się testy.

Internet ze Starlinków od SpaceX jest już dostępny. Pierwsze testy się odbyły i to z powodzeniem. Dowodem na działanie jest tweet, który wysłał Elon Musk, korzystając właśnie z internetu ze Starlink.

źródło: zdnet.com