Zasadniczo na rynku nie ma zbyt wielu modeli, które zakwalifikować możemy do tytułowej grupy. Te, które najłatwiej wymienić, sprzedają się bardzo dobrze. No może z wyjątkiem Motoroli RAZR, której sklepowy debiut się opóźnił.
Jednym z tych najciekawszych jest na pewno Motorola RAZR. Niestety telefon, który miał zadebiutować 9 stycznia, na półkach sklepowych wyląduje z opóźnieniem. Ma jednak w przeciwieństwie do rywali w pełni usatysfakcjonować kupców i chodzi tu też o dostępność w sklepach.
Na rynku liczą się tylko dwa modele
W zasadzie każdy z producentów do tej pory miał inny pomysł na to, jak mają wyglądać telefony ze zginanym wyświetlaczem. Te najpopularniejsze konstrukcje to oczywiście Xiaomi Mi Alpha, Royole, Motorola Razr oraz najbardziej rozpoznawalne, czyli Samsung Galaxy Fold oraz Huawei Mate X.
Dwa ostatnie modele całkiem dobrze się sprzedają i niedługo będą miały swoich następców. W przypadku Samsunga oczekujemy nowego składanego modelu, który nie będzie bezpośrednim następcą modelu Fold. Samsung Galaxy Bloom to model, którego koncepcja naśladuje Motorolę Razr. Model ten zadebiutuje prawdopodobnie podczas imprezy Unpacked już 11 lutego. Następcę Huawei Mate X zobaczymy prawdopodobnie podczas targów MWC, które odbędą się pod koniec lutego. Prawdopodobnie będzie on oferował nowy procesor Kirin 990 z obsługą sieci 5G oraz super szybkim ładowaniem 65 W. To, czego raczej nie zobaczymy to wsparcie dla usług Google.
Mimo wszystko sprzedaż robi wrażenie
Jakiś czas temu prezes Samsunga Young Sohn błędnie poinformował dziennikarzy, że firma sprzedała już ponad milion Galaxy Fold. Poprawiona wersja to koszt przeszło 2000 dolarów. Nawet jedna dziesiąta z miliona sprzedanych modeli byłaby imponująca. Na targach CES szef działu sprzedaży DJ Koh poprawił wypowiedź poprzednika. Według jego informacji Samsung sprzedał między 400000 a 600000 sztuk Galaxy Fold. Wynik ten jest imponujący. Szybka kalkulacja pozwala też stwierdzić, że Galaxy Fold wygenerować mógł nawet grubo ponad miliard dolarów przychodu!
Sporo powodów do zadowolenia ma również Huawei. Składany Mate X sprzedawany jest od listopada i oficjalnie tylko na rynku chińskim. Jego cena wynosi około 2450 dolarów. Jak poinformowało nieoficjalnymi kanałami Huawei, ten model sprzedaje się w tempie 100000 sztuk miesięcznie. Pozwala to uzyskać przychód prawie pół miliarda dolarów.
Nie wiem, czy kibicujecie technologii składanych wyświetlaczy w smartfonach. Wiem jednak, że podane liczby i sumy muszą robić wrażenie. Nie dziwię się też, że zarówno Huawei, jak i Samsung tak szybko chcą zaprezentować kolejne składane modele.
Źródło: PhoneArena.