Spędziłam kilka tygodni ze słuchawkami Logitech Zone Vibe 100 i jestem gotowa na szczerą recenzją. Jeśli zastanawiasz się nad ich zakupem, zapraszam do lektury.
Stereotypowo różowe słuchawki Logitech trafiły w moje ręce jakiś czas temu. Po pierwszym zaskoczeniu ich ultralekkością przyszła pora na rzetelną ocenę wad i zalet tych słuchawek.
Kto powinien sięgnąć po słuchawki Logitech Zone Vibe 100?
Słuchawki nauszne to absolutny niezbędnik każdego, kto na co dzień pracuje intensywnie przy komputerze. Ten model od Logitecha przyciąga spojrzenie, a do tego dołączono do zestawu woreczek na ich przechowywanie. Są zaskakująco miękkie w dotyku, a po wielu godzinach słuchania muzyki, uszy wcale się nie męczą. To oceniam za najważniejszą zaletę, która odróżnia te materiałowe słuchawki od większości stylizowanych na skórzane.
Słuchawki dostosowane do aktywnego trybu życia
Jeśli często prowadzisz rozmowy online albo zwyczajnie słuchasz, co mówią inni, słuchawki całkowicie nadążą za Twoim trybem dnia. Dyskretnie schowany mikrofon można bardzo łatwo wysunąć i tak samo go wyłączyć po skończonym spotkaniu. Moją obawą jest tylko wykonanie go z lekkiego plastiku, co zwiastuje szybkie urwanie przy zbyt gwałtownym sięgnięciu po mikrofon. Ale nie jest źle i szybko da się do tego przyzwyczaić do prawidłowego aktywowania mikrofonu, co zarazem wycisza dźwięki z otoczenia.
Kolejnym niezauważalnym gadżetem są szykowne sprężynki przy samych uszach, które dopiero po jakimś czasie okazują się super przydatne. Przy zakładaniu i zdejmowaniu słuchawek, sprężynki zdecydowanie ułatwiają cały proces. Do tego dostosowanie ich szerokości jest banalnie proste. Słuchawki wykonane są z miłego w dotyku materiału, przez to prawie ich nie czuć.
Piankowe słuchawki
Na stronie producenta Logitech znajduje się obietnica wyjątkowo miękkich i inteligentnych słuchawek. Co w nich unikalnego? Przy użytkowaniu faktycznie czuć różnicę, głównie dzięki miękkiej piance, która zapamiętuje kształt. Ciężko zweryfikować na ile to obietnica producenta, muszę przyznać, że przy kolejnych sesjach muzycznych, faktycznie słuchawki lepiej przylegają do ucha.
Na co zwracać uwagę przy zakupie słuchawek?
Bateria w słuchawkach Logitech Zone Vibe 100 spokojnie wystarczy na 3-4 pełne dni pracy czy słuchania muzyki. Czas ładowania też nie jest tragiczny, ale z kilka godzin trzeba na nie poczekać. Do zestawu dołączony jest kabel USB-C, chociaż samą kostkę do ładowania wypada mieć w domu. Niestety, to już powoli staje się standardem, a do tego niedługo niemal wszystkie urządzenia elektroniczne będą wyłącznie z tym wejściem.
Jeśli już miałabym wskazać słaby punkt słuchawek, jak dla mnie, jest to sam przycisk je włączający. Być może ja tego nie ogarnęłam poprawnie, ale na początku musiałam je za każdym razem ściągać, aby w ogóle móc z nich skorzystać. O intuicyjnej integracji z urządzeniami Apple pisałam w pierwszych wrażeniach o słuchawkach Zone Vibe 100. Nadal jestem zachwycona ich czasem łączenia się z każdym urządzeniem MacOS i IOS.
Parametry techniczne
Specyfikacja techniczna słuchawek nausznych Logitech Zone Vibe 100
Łączność | Bezprzewodowe |
Rodzaj łączności | Bluetooth 5.2 |
Średnica | 40 mm |
Mikrofon | Wielokierunkowy, składany |
Pasmo przenoszenia mikrofonu |
100 ~ 8000 Hz
|
Złącze | USB-C |
Długość kabla | 1,5 m |
Waga | 185 g |
Cena | 429 – 576 zł |
Czy warto kupić słuchawki Logitech Zone Vibe 100?
Słuchawki są naprawdę bardzo fajne a do tego dostępne w trzech kolorach i całkiem funkcjonalne. W zależności od sklepu dostępne są w przedziale cenowym 429 zł do 576 zł. Z pewnością sprawdzą się w naprawdę wielu zadaniach: pomogą w skupieniu, wyciszą rozmowy osób w pomieszczeniu, odtworzą całkiem fajny dźwięk, jak najdzie nas ochota na muzykę a do tego w szybki i prosty sposób wesprą nas w spotkaniach online. Każdy aspirujący influencer, koniecznie musi sięgnąć po swoją parę. Każdy nie-influencer zresztą też sobie poradzi.
Ultralekkie słuchawki bezprzewodowe Logitech Zone Vibe 100 – pierwsze wrażenia