Zanosiłem się z tym od dawna i oto jest. Panie i Panowie przed wami nowa domena lbk.li.

A tak zupełnie na poważnie, to tknęło mnie ostatnio przy dodawaniu linków z wpisami na Twitterze, że niektóre potrafią mi zjeść połowę dozwolonych znaków we wpisie. Więc dlaczego nie kupić swojej własnej domeny, która ów linki będzie skracać? Jak pomyślałem – tak zrobiłem. Pierwsze co, to domena. Najlepiej by nawiązywała swoją nazwą do nazwy właściwej serwisu. Do wyszukiwania skorzystałem ze zwykłej wyszukiwarki na OVH, ale są lepsze rozwiązania, jeśli nie macie pomysłu na krótką domenę a nie musi być ona koniecznie powiązana z serwisem. Mowie tutaj o serwisie domai.nr, który wyszukuje z pomysłów wpisanych do wyszukiwarki propozycje najciekawszych i najkrótszych domen, dostępnych do zarejestrowania.

Po kupnie domeny pozostaje dobór systemu, który będzie obsługiwał krótkie linki, bazujące na nowej domenie. Przeorałem pół internetu, wszyscy jednoznacznie polecają usługę dostępną na bit.ly. Po założeniu konta, wystarczy przekierować DNSy na adres wskazany przez bit.ly i to praktycznie wszystko. Pozostaje tylko zainstalować plugin do WordPressa, który będzie odwoływał się do skonfigurowanego konta na bit.ly w celu automatycznego pobierania linków :-)

U mnie już działa, jestem cholernie zadowolony i zamiast zwykłych linków, będę Was bombardował tymi z lbk.li. Wkrótce opracuje tutorial, co należy krok po kroku zrobić – by podłączyć własną domenę do skracania linków. Stay tunned