Samsung ma plan. Raczej nikt nie lubi wizyt w serwisie, nawet jeżeli naprawa wynika z wad producenta, a nie naszych. Wiąże się to bowiem ze skasowaniem wszystkiego, na wypadek jakbyśmy trafili na wścibskiego serwisanta. Być może to koniec takiego scenariusza, a przynajmniej w urządzeniach południowokoreańskiego producenta.

Samemu byłem klientem serwisu Samsunga kilkukrotnie, by ogarnąć mój smartfon. Co ciekawe, na wszystkie modele S (od Galaxy S do Galaxy S21 Ultra), najwięcej wizyt miałem z modelem, z którego byłem najbardziej zadowolony – Samsung S10+. Kończąc jednak tę dygresję… Z racji, że to jest mój służbowy smartfon, zawsze przed oddaniem smartfona do serwisu wolałem wyczyścić go do zera. Miało to na celu zabezpieczenie mnie przed wyciekiem prywatnych czy firmowych rzeczy, jak i chęć udowodnienia, że smartfon działa źle nawet na czystym oprogramowaniu. Zawsze przy tym narzekałem wokół, że kopia zapasowa, że kilka dni na czystym sofcie do udręka, a potem, że muszę znów coś konfigurować. Chyba nie tylko mi to przeszkadza.

Tryb Samsung Repair

Tryb naprawy ma być odpowiedzią na narzekania jak powyżej. Pozwoli on bowiem ukryć wszystko, co prywatne na czas naprawy. W ustawieniach – konserwacja baterii pojawi się funkcja „tryb naprawy”. Po jego aktywacji telefon wykona ponowne uruchomienie i naszym oczom ukarze się czyściutkie oprogramowanie, a przynajmniej na zewnątrz. Ukryte pozostanie wszystko, a więc konta, zdjęcia, SMS, a nawet aplikacje. W takim stanie można ze spokojem ducha oddać smartfon do naprawy. Oczywiście kopia zapasowa nadal jest potrzebna, bowiem nie wiadomo, co będzie konieczne do wymiany podczas serwisu.

samsung repairjpg

Po zwrocie telefonu wystarczy, że udamy się w to samo miejsce w menu i odblokujemy normalny tryb za pomocą np. odcisku palca. Wtedy właśnie wszystkie zmiany wprowadzone przez serwisanta zostaną cofnięte, a to, co mieliśmy przed serwisem, przywrócone. Zabezpiecza nas to zatem również przed serwisantami, którzy chcieliby nam zainstalować dodatkowe aplikacje bez naszej wiedzy.

Podoba się? To wiedz, że nie jest to dla każdego

Flagowa seria Galaxy S21 ma otrzymać tę funkcję jako pierwsza za sprawą aktualizacji. Samsung następnie będzie poszerzał listę modeli, ale nie wiadomo, jak długa ona będzie. Można założyć, że raczej dotyczy to modeli smartfonów, które mają maksymalnie 2-3 lata, bowiem te są naprawiane w ramach gwarancji.

Fotograficzne porównanie: Apple iPhone 13 vs Samsung Galaxy S22 vs Xiaomi 12