Nie każdy w tym samym mieszkaniu ma taki sam gust w kwestii filmów i seriali.

Dlatego serwisy takie jak Netflix czy YouTube na telewizorach mają obsługę profili, które pozwalają każdemu użytkownikowi osobno oglądać treści. Jest to wygodniejsze, bo użytkownicy nie muszą zapamiętywać, w którym momencie serialu albo na którym odcinku skończyli.

Google TV miało dostać obsługę profili w listopadzie. Niestety, tak się nie stało. Google powiedziało 9to5Google, że obsługa profili została opóźniona. Wspomnieli, że zostanie udostępniona w nadchodzących miesiącach.

Profile użytkowników na Google TV opóźnione

b11

Samo Google w swojej zapowiedzi z początku października wspomniało, że dodanie obsługi profili umożliwiłoby lepsze sugerowanie treści użytkownikom ze względu na połączenie z kontem Google, gdyż wtedy bierze pod uwagę nasze zainteresowania i preferencje. Każde z profili na telewizorze ma swoje osobne listy do obejrzenia. Oraz asystent Google na podstawie Voice Match będzie wiedział który użytkownik w danym momencie pyta się, co powinien obejrzeć.

W październiku zostały także zapowiedziane karty, które miały się wyświetlać na ekranie telewizora kiedy nic się nie działo. Taki nieco bardziej przydatny wygaszacz ekranu.

b12

Na tym ekranie będzie widoczna pogoda, wyniki meczu czy też wiadomości, które będą sugerowane na podstawie profilu. Przez te skróty na ekranie będzie można w łatwy sposób włączyć odcinek podcastu czy ulubioną playlistę. Z tego trybu przejściowego po dłuższej chwili telewizor sam zmieni się w wygaszacz, który był do tej pory, czyli pokaz zdjęć z chmury albo obrazy, w zależności co użytkownik wybrał. Ta funkcja początkowo będzie dostępna tylko w Stanach, podczas gdy profile użytkowników będą dostępne bez ograniczeń regionalnych. Oczywiście, wszystko zależy od producenta.