Gdy już myślałem, że kryptowalutowe szaleństwo mnie nie zaskoczy, okazało się, że świat wciąż ma asa w rękawie. Na dodatek, to „coś” jest związane z jednym z elementów sieciowych gier komputerowych – lootboksami.
Koniec roku 2017 pokazał, że skrzynki pełne wirtualnych przedmiotów budzą wiele kontrowersji. Głównie za sprawą ich niejasnych powiązań z hazardem, a także blokowaniem postępów w grach. Dyskusja trochę przycichła, ale podejrzewam, że zostanie ponownie podjęta. Pewnie w okolicy jakiejś premiery tytułu AAA. A co byście powiedzieli, gdybyście mogli sobie „wykopać” taką skrzynkę? Dostalibyście program działający w tle, własne konto, na które trafiałyby zdobyte punkty, a te moglibyście wymienić na skrzynkę. Na przykład w League of Legends lub Overwatch? Pójdźmy dalej – możliwość wykupienia zestawu kart w Hearthstone! Dla wielu graczy jest to łakomy kąsek, godny poświęcenia mocy obliczeniowej własnego komputera.
Gamma now – o co chodzi?
Żaden z wydawców tych gier nie proponuje takiej usługi. Pozostają wierni tradycyjnym walutom i przelewom bankowym. Dlatego w Sieci pojawiła się alternatywa – Gamma Now. Zasady usługi są banalne: w zamian za moc obliczeniową komputera, użytkownikowi będą przydzielane punkty. Do czego będzie wykorzystywany nasz sprzęt? Według informacji ze strony projektu – Gamma borrows your computer’s processing power to tackle some of the world’s biggest data challenges. Szczytny cel – mierzenie się z największymi problemami w zakresie danych. Szkoda, że brakuje jakichkolwiek szczegółów, poza jasną informacją, że odłożone punkty będzie można wydać na kupony promocyjne, pozwalające na zdobycie lootboksa w wybranej grze.
Niestety, nie udało mi się zarejestrować w tym projekcie. Wysyłka maili pozwalających na założenie konta została wstrzymana, ze względu na gwałtowny wzrost użytkowników (znowu – informacja ze strony). Jeżeli jesteście zainteresowani tą inicjatywą, to pamiętajcie o wcześniejszym przeczytaniu regulaminu! Zachęcam do uważnej lektury punktu dotyczącego waluty serwisu, czyli Gamma Points.
Gamma Now a kryptowaluty
Najważniejsze jest to, że nie mamy do czynienia z żadną kryptowalutą. To po prostu punkty zdobywane w zamian za użyczenie mocy obliczeniowej komputera. Moim zdaniem sprawa jest tutaj prosta, ale została trochę ukryta – Gamma Now, to platforma pozwalająca na świadome bycie koparką kryptowaluty dla właścicieli portalu. Żaden z wydawców wymienionych wcześniej gier, nie potwierdził oficjalnie współpracy z tą platformą, co oznacza, że w przypadku problemów z odbiorem nagrody, użytkownik pozostaje zdany na obsługę klienta Gamma Now.
Lootboksy przepis na sukces czy czysta chciwość producentów gier?
Na dodatek twórcy w regulaminie zastrzegają sobie prawo do zmian w wartościach zbieranych punktów, zapewne chcą dostosowywać zbieraną ilość do aktualnego kursu jakiejś kryptowalty. Najważniejsze tutaj jest to, że mogą to robić bez uprzedzenia, a nawet dają sobie możliwość nieprzyznania takich punktów. Najwyraźniej można zostać koparką kryptowaluty i nie zostać nagrodzonym. Świetny interes!
Nie podoba mi się Gamma Now. Mam mnóstwo wątpliwości i obaw co do tej inicjatywy. Najbardziej drażni mnie to, że do łapania użytkowników wykorzystywane są lootboksy. Gracze i gamedev mają już wystarczająco dużo problemów z tą formą monetyzacji, a Gamma Now dokłada kolejny.