Już 8 września 2022 roku zadebiutuje Pinokio jako film live-action od Disneya, ale czeka nas kolejna wersja tej bajki. Będzie to ,zdaje się najbardziej oryginalna adaptacja klasycznej historii chłopca z drewna.
Już samo nazwisko twórcy powinno dać do myślenia.Jest nim mistrz kreowania osobliwych stworzeń – Guillermo del Toro (Labirynt fauna, Kształt wody, Hellboy, Paciffic Rim). Film powstaje dla platformy Netflix.
Pinokio Guillermo del Toro będzie musicalową animacją poklatkową
Guillermo del Toro już w 2018 roku ogłosił projekt o nazwie Pinokio podczas Festiwalu Animacji w Annecy we Francji. Pragnął przedstawić klasyczną bajkę w nieco dojrzalszej wersji za pomocą animacji poklatkowej w formie musicalu. Projekt niedługo ujrzy światło dzienne dzięki współpracy paru reżyserów. Twórcy pomogli Gris Grimly, Mark Gustafson i Adam Parish King. Guillermo del Toro podczas wywiadu dla Vanity Fair porównał opowieść o drewnianym chłopcu do postaci Frankensteina, mówiąc:
Obydwie historie opowiadają o dzieciach, które zostają rzucone w wielki świat dorosłych. Oboje są stworzeni przez ojca, którzy następnie oczekują, że sami zrozumieją, co jest dobre, a co złe: etyka, moralność, miłość, życie i najważniejsze rzeczy.
Zwracając uwagę na takie porównanie, wcale nie dziwi zmiana kolorowej estetyki oraz czasu akcji. Animacja poklatkowa nie będzie umiejscowiona w świecie fantasy, a w okresie między I a II Wojną Światową we Włoszech. Doświadczymy mniej magicznych stworzeń, a więcej rzeczywistych bohaterów. To czasy, w których większość społeczeństwa jest posłuszna systemowi, a Pinokio ma być ich przeciwieństwem. Jego cnotą ma być nieposłuszeństwo, co ma symbolizować walkę z niemoralnością i faszyzmem, który tworzy z obywateli marionetki.
Przewrotnie drewniany chłopiec, który jest de facto kukiełką ma stać się postacią bardziej ludzką i myślącą niż reszta bardziej żywych jednostek. Oczywiście pomysł wyjściowy jest klasyczny – magiczne życzenie sprawia, że stolarz Gepetto zyskuje członka rodziny. Guillermo del Toro jakiś czas temu zaprezentował również pierwsze zdjęcia z produkcji, na których szczególnie zaznaczona jest relacja na linii ojciec-syn.
Pierwsze zdjęcia z planu filmu Pinokio Guillermo del Toro
Pinokio ma zadebiutować na platformie Netflix w okolicach świąt Bożego Narodzenia 2022 roku. Guillermo del Toro marzył o tym filmie od ponad 15 lat i pełni funkcję producenta oraz jednego z reżyserów. Za muzykę będą odpowiedzialni są Alexandre Desplat (Oskar za “Kształt wody” i “Grand Budapest Hotel”) oraz Nick Cave.
Bohaterom z filmu użyczą swoich głosów m.in.: Gregory Mann (Pinokio), David Bradley (Gepetto), Tilda Swinton (Wróżka), Ewan McGregor (Świerszcz Jimmy), Christoph Waltz (Lis i kot), Cate Blanchett (Gołębica), Ron Perlman (Mangiafuoco) czy znany z roli w Stranger Things – Finn Wolfhard (Knot).