Pandora Gate: Konopskyy opublikował nowe informacje! Reakcje youtuberów i przestroga dla rodziców  

Konopskyy dotrzymał słowa i opublikował ponad godzinny materiał, rzucając tym samym światło na nowe informacje związane z aferą Pandora Gate. Po jego obejrzeniu mogę jedynie powiedzieć, że film Sylwestra Wardęgi rzeczywiście okazał się jedynie “otwarciem” sprawy.

Początek jednej z największych afer polskiego internetu miał miejsce zaledwie kilka dni temu wraz z publikacją Sylwestra Wardęgi Pandora Gate, ponieważ to właśnie wtedy poznaliśmy konkretne dowody. YouTuber przedstawił w niej niepokojące relacje znanych twórców z niepełnoletnimi dziewczynami. Materiał zyskał ogromy rozgłos i zainteresował nawet odpowiednie organy, zajmujące się sprawą od strony prawnej.

Do wyjaśnienia sprawy dołączył także Konopskyy, który opublikował na swoim kanale ponad godzinny materiał z nowymi informacjami. Kilka słów na jego temat napisał już Marcin, odnosząc się do jego nowoczesnej formy przekazu. W moim tekście poznacie najważniejsze informacje dotyczące nowych twórców internetowych, ponieważ nie tylko Stuu i Boxdel mają swoje za uszami.  

Ciąg dalszy afery Pandora Gate. Konopskyy dołącza do sprawy z nowymi dowodami 

Na wstępie zaznaczę, że początek filmu Konopa wyjaśnia całą aferę i przedstawia nieco bliżej postać Stuu, czyli głównego antybohatera materiału Sylwestra Wardęgi Pandora Gate. Po wstępnych wyjaśnieniach przechodzimy do nowych, niepokojących informacji, które dotyczą przerażających relacji wspomnianego youtubera z młodymi dziewczynami.  

Mowa tutaj aż o pięciu dziewczynkach w wieku 13-15 lat – informacje te zostały potwierdzone zdjęciami dowodów osobistych. Konopskyy otrzymał także potwierdzenia czatowania z datą, głosówki, zdjęcia, nagrania czy nawet numer z aplikacji Whatsapp. Także nie ma tutaj mowy o jakiejkolwiek pomyłce.  

YouTuber wielokrotnie pisał do dziewczynek niepojące wiadomości, nawiązując do intymnych tematów. Takie zachowanie w Polsce wiążę się z odpowiednimi karami, co podkreślono w filmie Konopa poprzez komentarz adwokata. Ekspert zaznaczył, że takich przestępstw jest kilka i zależą głównie od popełnionego wykroczenia. Niektóre z widełek zaczynają się już od 3 lat.  

Na nieszczęście w przypadku antybohatera filmu nie skończyło się tylko i wyłącznie na pisaniu wiadomości. Stuu spotkał się z 14-letnią dziewczyną, mimo że bał się tego wydarzenia. W materiale załączono screen z rozmowy, na którym widać strach youtubera przed potencjalnym złapaniem przez policję lub utratą kontaktów z firmami. Koniec końców nie doszło do niczego przerażającego. 

To jednak nie koniec spotkań Stuarta z młodymi fankami, ponieważ dowiadujemy się także o wyjściu na kawę do galerii z dziewczyną, która nie miała wtedy skończonych jeszcze 14 lat. Nie przeszkodziło to jednak youtuberowi w zaproszeniu jej do własnego mieszkania. Tym razem skończyło się na całowaniu. Warto tutaj jeszcze wspomnieć o wysyłaniu dodatkowo nagich zdjęć podczas pisemnych rozmów (również przyrodzenia). 

Po raz kolejny należy pochwalić Konopskiego za wzbogacenie materiału słowami ekspertów. Zaproszony do materiału psycholog więzienny opowiedział na temat zaburzenia preferencji seksualnych, które mogą brać się z wczesnych traum z dzieciństwa.  

Co warto podkreślić, ponieważ na jednym ze screenów Stuu pisze wprost, że był molestowany w dzieciństwie, ale nie pozostawiło to na nim żadnego urazu. Trudno jednak brać jego słowa na poważnie, ponieważ wielokrotnie dopuszczał się podobnych manipulacji, które są widoczne w wielu rozmowach zaprezentowanych w filmie Konopa. 

Czy inni twórcy wiedzieli? 

We wczorajszym filmie nie mogło zabraknąć także wzmianki o przyjacielu Stuarta. Marcin Dubiel wielokrotnie w polskim internecie zdążył już zabłysnąć wyjątkowo durnymi materiałami, przez które miał problemy. To jednak było za mało, żeby zakończył swoją internetową karierę. Może się to jednak zmienić teraz.  

Marcin Dubiel od dłuższego czasu uchodził za kolegę Stuu, którego potrafił już bronić. Użyłem czasu przeszłego, ponieważ przyjacielska relacja najwyraźniej skończyła się. Dubiel w odpowiedzi na całą sprawę wydał oświadczenie, odcinając się od ostatnich problemów kolegi i usprawiedliwiając swoją niewiedzę.  

Jednak opublikowane głosówki i filmiki są zaprzeczeniem jego słów. Marcin doskonale wiedział, że jedna z dziewczyn była bardzo młoda, bo mówi o jej wieku wprost. Najwyraźniej to jednak za mało, ponieważ Dubiel uważa film Wardęgi za paskudną manipulację. Dodatkowo każda medialna wypowiedź na jego temat będzie analizowana przez prawników.  

Należy również wspomnieć o Boxdelu, który również pojawił się w filmie Sylwestra Wardęgi Pandora Gate. On również postanowił wydać filmowe oświadczenie z przeprosinami. W materiale pojawiła się także Ola znana przede wszystkim z wywiadu, który poprowadził Wątor. To właśnie wtedy pojawiły się niepokojące informacje na temat niewymienionych z ksywy twórców. Dopiero potem okazało się, że mowa była o Boxdelu i Vertezie. 

Konopskyy pojechał do dziewczyny na rozmowę, żeby poznać więcej szczegółów tej nietypowej sprawy. Jednakże dzień po ich spotkaniu dziewczyna wycofała się z publikacją czatu z Boxdelem. Co ciekawe, chwilę później wystąpiła właśnie u byłego włodarza FAME MMA, mimo że w wywiadzie u Wątora zaznaczała o niewspominaniu o ksywach ze względu na swoje bezpieczeństwo. A to dopiero początek całego zagmatwania. Pytanie brzmi, co się zmieniło? Nie wiadomo.  

Co do wątku Boxdela, Konopskyy wyraźnie zaznacza, że byłemu włodarzowi FAME MMA oberwało się zdecydowanie za mocno. Jego przypadek jest rozpatrywany na przykładzie dwóch dziewczyn (z filmu Wardęgi i wspomnianej wyżej Oli). Pomimo że wysyłał sprośne i prymitywne wiadomości, nie próbował doprowadzać do spotkań jak Stuu. To jednak nie usprawiedliwia jego postępowania i bycia w zmowie z innymi twórcami, którzy tak długo milczeli.  

Mroczna strona polskiego YouTuba. Pandora Gate robi porządki

Konopskyy postanowił rozszerzyć swój materiał o wątek teamu X, którego grupą docelową były głównie dzieci. Członkom grupy nie przeszkadzało to jednak w promowaniu nadmiernie seksualnych treści w sieci. Przykładami są tutaj filmy nawiązujące do seksu oraz intymności, miniaturki z półnagimi ciałami, wulgarne słowa w tekstach piosenek czy też zdjęcia w bieliźnie.  

To jednak nie koniec. Współzałożycielka i udziałowczyni agencji, Weronika Bielik, prowadzi coś na wzór strony OnlyFans, gdzie publikuje zdjęcia np. w samej bieliźnie z widocznymi sutkami. Natomiast była partnerka Stuu, Fagata, publikowała w sieci kontrowersyjne filmy poświęcone tematom seksu. Dlaczego to takie istotne? Fagata współpracowała przy wydaniu płatków śniadaniowych dla dzieci. Powtórzę, dla dzieci. 

Kolejnym twórcą internetowym, który trafił na celownik Konopa jest Dee Jay Pallaside. Twórca ten prowadził kiedyś serię filmów, pokazując w nich zdjęcia wysyłane przez fanów w aplikacji Snapchat. Sytuacja z czasem wymknęła się spod kontroli, ponieważ do influencera zaczęły spływać fotografie przedstawiające intymne części ciała kobiecej widowni.  

Autor jednak w żaden sposób nie zatrzymał tej seksualnej spirali, ponieważ dalej publikował kolejne filmy z nowymi zdjęciami fanek. Dodatkowo dorzucał seksistowskie miniaturki, tytuły, żeby jeszcze bardziej zachęcić widzów do klikania w jego filmy. Na domiar złego zaczął wspominać nazwy profili dziewczyn, które z czasem zaczęły otrzymywać wiadomości i zdjęcia od napalonych użytkowników aplikacji. Pomimo upływu wielu lat youtuber nie skasował tych filmów (chociaż w tej chwili raczej ich nie znajdziemy, screen powyżej).  

Kolejnym twórcą, który otrzymał swoje kilka minut, jest Vertez. Ola, która wystąpiła u Boxdela, wyciągnęła dowody na jego paskudne zachowanie -a był on jednym z najpopularniejszych twórców w 2013 roku. Wspomniana dziewczyna napisała do niego wiadomość w kwestii stracenia z nim dziewictwa. No i YouTuber postanowił odpowiedzieć na jej wiadomość.  

Jak się łatwo domyślić, wyrażał chęć przespania się z 13-letnią dziewczyną. To oczywiście dopiero początek, ale przyznam się szczerze, że aż niedobrze się robi od samego pisania na ten temat, dlatego zachęcam do obejrzenia screenów. Na domiar złego Vertez chciał także otrzymać zdjęcia od młodej fanki. Poniżej dorzucam link do jego ostatniego filmu sprzed pięciu dni. Przypadkowa przerwa?

To nie koniec smutnych wiadomości na temat twórców. Kolejnym antybohaterem odcinka stał się Vojtaz, który już dawno zakończył swoją internetową karierę – warto tutaj zaznaczyć, że był kolegą Stuu. YouTuber proponował wysłanie 14-letniej dziewczynie zdjęcie swojego przyrodzenia. Jak łatwo się domyślić, oczywiście na propozycjach nie skończył. Dodatkowo zachęcał ją do wysłania własnych zdjęć.  

Swoje kilka minut w filmie otrzymał także Dizowksyy, o którym usłyszeliśmy już po filmie Wardęgi. Chłopak napisał już w swoich social mediach oświadczenie o dowodach, świadczących o jego niewinności. Niewinności czego dokładnie zapytacie? Chłopak zachęcał 13-letnią dziewczynę do wysyłania określonych zdjęć.  

Warto tutaj podkreślić, że i jemu zdarzało się współpracować ze Stuu, czego dowodem są ich wspólne zdjęcia publikowane na własnym Instagramie. Co ciekawe, o tym również wspomniał w oświadczeniu, zaznaczając, że ze Stuartem nie miał pozytywnych relacji. To jednak nie koniec! Dizowskyy przeprosił wspomnianą dziewczynę po kilku latach, wysyłając jej po prostu słowo “przepraszam”.  Poniżej link do filmu, który zadebiutował dosłownie chwilę temu.

https://www.youtube.com/watch?v=9W8awqCvlc0

Na prawie sam koniec materiału Konopskyy umieścił fragmenty filmów innych twórców. Niepokojące w nich jest to, że YouTuberzy żartują sobie ze Stuu i właśnie wyjątkowo młodych dziewczyn. Można to uznać niejako za podkreślenie tego, że osoby z otoczenia coś na ten temat wiedziały, ale jednak milczały.  

Pandora Gate to znak ostrzegawczy dla rodziców 

W całej tej sprawie cieszy mnie to, że film ten komentują rodzice, którzy dziękują za odkrycie sprawy oraz jej nagłaśnianie. Może dzięki temu nieco poważniej podejdą do treści, jakie oglądają ich małe pociechy w sieci. Jak widać, zagrożenia kryją się nawet w tak “zwyczajnych” miejscach. 

Pozostaje tylko czekać na rozwój sytuacji, ponieważ wiemy od kilku dni, że w sprawę zaangażowały się władze. Niestety, ale także politycy, którzy korzystają z afery przed zbliżającymi się wyborami -zwrócił uwagę na to także autor filmu. Oby sprawa nie stała się tylko popularną wydmuszką, ponieważ mówimy tutaj o pokrzywdzonych dziewczynkach.  

Zapewnienie im bezpieczeństwa powinno być najważniejsze nie tylko dla władz, lecz także dla internautów. A z całą pewnością temat zbyt szybko nie ucichnie, ponieważ każdego dnia pojawiają się nowe plotki. Na domiar złego nie poznaliśmy jeszcze wielu szczegółów, ponieważ Konopskyy nie wspomniał nawet słowem o wyjątkowo niepokojącej domówce u Stuu. Zalecam więc dojrzałość, której zabrakło wyżej wymienionym twórcom.