O co chodzi w PandoraGate? Wardęga obnażył polskich youtuberów. Rodzicu, musisz to obejrzeć!

Sylwester Wardęga opublikował na swoim kanale film, PandoraGate, przedstawiający niepokojące relacje znanych twórców internetowych z niepełnoletnimi dziewczynami. Dla rodziców powinna być to pozycja obowiązkowa.

Przez ostatnie tygodnie zaczęły do nas spływać niepokojące informacje na temat patologicznych zachowań polskich influencerów. Mowa tutaj głównie o Stuu, Gargamelu czy Krzysztofie Gonciarzu. Do sprawy włączył się Sylwester Wardęga, otwierając tym samym Puszkę Pandory.

Czym jest tytułowe sformułowanie Pandora Gate? To blisko 30-minutowy film założyciela kanału WATAHA – Krulestwo, który przedstawia patologiczne zachowania polskich twórców internetowych. Mowa tutaj głównie o wyjątkowo niepokojących rozmowach i przerażających wydarzeniach z niepełnoletnimi dziewczynami. Głównym antybohaterem materiału stał się Stuu.

Pandora Gate rozpocznie obławy na polskich influencerów?

W dużym skrócie, film podzielono na kilka części, które rzucają światło na relacje Stuu z młodymi dziewczynami. Warto tutaj zaznaczyć, że youtuber od lat tworzył treści kierowane właśnie do młodszej widowni. Po jakimś czasie zdecydował się zniknąć z sieci, o czym również jest wzmianka w materiale.

W tym materiale na światło dzienne wyjdą wyniki śledztwa, nad którym pracowaliśmy od kilku tygodni razem z Konopskim. Sprawa została zgłoszona do odpowiednich służb. O zajściach latami wiedziało w mniejszym lub większym stopniu wielu twórców skupionych wokół gry Minecraft. Kilka dziewczyn prosiło o anonimowość dlatego mam nadzieję, że panowie mimo tego, iż prawdopodobnie będą kojarzyć dziewczyny z imienia i nazwiska, to ich dane zachowają dla siebie.

Przez film przewija się wiele screenów z seksualnymi insynuacjami twórcy – wśród nich są wiadomości kierowane do 13-latki.  Stuu próbował także niejednokrotnie zapraszać młode dziewczyny na spotkania (w przeciwnym wypadku stosował manipulacyjne szantaże). Słowa odmowny traktował natomiast z oburzeniem. W sprawę jest wplątany także Marcin Dubiel, który również ma „ciekawą” historię za sobą.

Przyjaciel Stuu próbował niejednokrotnie bronić swojego przyjaciela. W materiale pojawia się nawet fragment z gali, na której Dubiel mówi o pomówieniach w stronę Stuu. Dlaczego? Marcin był jego pomocnikiem, co można zauważyć dzięki załączonym fragmentom rozmów z młodą dziewczyną. „Zabawimy się ostro. […] Tylko ja i moja czternastka.” A to dopiero początek.

Stuu nie widzi jednak problemu w swojej postawie, ponieważ według niego wszystko jest kwestią praw, zasad, które są tworzone przez ludzi. Dlatego podaje przykład Meksyku i Anglii, ponieważ w nich uprawiać seks można już w wieku 12 lat oraz 16 (tak wynika z wiadomości youtubera). Nie będę jednak tutaj wchodzić dłużej w szczegóły, bo wszystko zawarto w filmie.

Kolejna część filmu Pandora Gate dotyczy domówki u Stuu, na której mogło dojść do przerażających wydarzeń. W sierpniu 2018 roku antybohater filmu zaprosił 15-letnią dziewczynę i jej 14-letnią koleżankę na popularne schodki w Warszawie. Dodatkowo byli tam także Kamerzysta, Kruszwil, a po jakimś czasie także inne dziewczyny. Stuu postanowił rozdać alkohol.

Następnie impreza przeniosła się do mieszkania założyciela teamu X, który podarował dziewczynom kolejną porcję alkoholu. Skąd to wiemy? O sytuacji opowiadają właśnie zaproszone nastolatki. Po pewnym czasie jedna z dziewczyn straciła przytomność i obudziła się rano. Druga dziewczyna znalazła się w łóżku Stuu. Nastolatka wyraźnie podkreśliła, że była dotykana.

Dubiel wiedział o wydarzeniach, ale kolegę bronił niejednokrotnie. Dlaczego? Istnieje możliwość, że Stuu ma obciążające informacje jego temat. Z głosówek (wiadomości) wynika również, że o sprawach wiedziała także Fagata, która powiedziała jednak w wywiadzie o „braku dowodów”.  To jeszcze nie wszystko, ponieważ w sprawę pośrednio zaangażowany jest także Boxdel (Pandora Gate to nad wyraz trafna nazwa). Tak, on także wiedział o relacjach Stuu.

Na domiar złego Boxdel również pisał o seksie z nieletnią dziewczyną, bezpośrednio nawiązując do stosunku z nią (wyleciał już z FAME). To raczej nie wszystko. Mówi się o większej liczbie twórców, którzy mogli brać w tym wszystkim udział. Niestety, niektóre z dziewczyn wycofywały się z rozmów z Wardęga. A jedna z nich nie może o tym mówić, ponieważ chłopaki mogą mieć materiały, które mogłyby ją skompromitować.

Film w tej sprawie ma nagrać także Konopski, ponieważ był zaangażowany w śledztwo razem z Wardęga. Na Gargamela nie możemy już liczyć ze względu na jego własne problemy, o których usłyszeliśmy w ostatnich dniach. Mowa tutaj między innymi o pluciu na młodszą partnerkę. Kontrowersyjne materiały pojawiły się także na temat Krzysztofa Gonciarza. Jest grubo.

Pandora Gate to prawdopodobnie dopiero początek. Zapowiada się na to, że w najbliższych dniach poznamy więcej szczegółów na temat patologicznych zachowań polskich influencerów. Temat powinni śledzić przede wszystkim rodzice, którzy mogą nie zdawać sobie sprawy, jakie zagrożenia mogą czekać na ich dziecko. Z tak nietypowej(?) strony, prawda?

A na to jest najwyższa pora. Opiekunowie powinni zacząć zwracać uwagę na to, co oglądają ich własne pociechy w sieci. Na początek wystarczyłoby małe zaangażowanie i chęć poznania własnego dziecka oraz jego preferencji. Jestem pewny, że to nie tylko pomogłoby zapewnić bezpieczeństwo, lecz także poprawiło lub wzmocniło relację. Świętowanie dnia bezpiecznego internetu to za mało!

Pozostaje mi na koniec pochwalić wszystkie osoby zaangażowane w stworzenie tego materiału, ponieważ z pewnością opublikowanie go nie było łatwe. Wardęga wspomniał nawet o zastraszaniu, ale nie dodał więcej na jego temat. Cóż, czekamy na dalsze wiadomości i film Konopskiego. Najwyższa pora obalić większość pomników nieskazitelnych twórców.

Premier Mateusz Morawiecki chwilę temu poprowadził transmisję na żywo i skomentował, to co się obecnie dzieje w sieci.
"Musimy chronić nasze dzieci w internecie!" pic.twitter.com/A7oqEXHb8w

— deZeZed (@deZeZed) October 4, 2023

Liczę także na dojrzałość mediów oraz innych znanych osobistości, które z pewnością podłapią temat. Tak po prawdzie mówiąc, zrobił to już Mateusz Morawiecki. Premier przez kilka minut próbował uświadomić rodziców na temat internetowych zagrożeń. Użytkownicy nie byli jednak specjalnie zadowoleni z transmisji (wystarczy przeczytać komentarze).