Otrzymaliśmy OGROMNE powerbanki, które z powodu braku folii nie mogą zostać sprzedane (…). Tak by rozpoczynąło się ogłoszenie na Facebooku, które to z pewnością zyskało by miliony lajków i udostępnień. Wszyscy ludzie szerujący ten post, na pewno liczyliby że jeden egzemplarz trafi w ich ręce. No ale gdyby dobrze się wczytać, nie ma w tych cwanych wiadomościach nic o dystrybucji, ale ludzie i tak na to idą ;-)

My na szczęście nie mamy problemu z folią. Wręcz przeciwnie, fachowo okala ono pudełko i co ciekawe jest bez żadnych uszkodzeń. Co najważniejsze, przeznaczone one będą na konkurs, który pojawi się niebawem na DailyWeb. Co prawda na zdjęciu są cztery egzemplarze, jednak jeden zostaje w moich rękach, wygrywam automatycznie, pozostałe są dla Was ;-)

Osobiście nigdy nie miałem potrzeby posiadania powerbanku, ale ostatnio gdy moja małżonka zaczęła marudzić na wyładowującą się szybko baterię smartfona, pomyślałem że czas na ładowarkę samochodową. Szybko jednak zrewidowałem swoją opinie i postanowiłem, że będzie to jednak powerbank, ze względu na większy pragmatyzm tego urządzenia.

Potem zadziała się magia i otrzymałem widoczne na zdjęciu egzemplarze (dziękuje TP-LINK!). Teraz skrupulatnie przyglądam się temu urządzeniu i przyznam szczerze, że przede wszystkim nie jest ono tak ogromne jak się spodziewałem. Jego pojemność 10400mAh, jest monstrualna. Na 5 ładowań ajfona powinno wystarczyć, z pewnością sprawdzę, a i małżonka winna być zadowolona ;-)

Jeśli chodzi o stylistykę, to urządzenie może się podobać, a błyszczący plastik budzi zaufanie. Gabarytowo nie najmniejszy, ale to bez znaczenia, bo dla mnie ważniejsza jest pojemność baterii. Po wyjęciu z kartonika, w środku piękne etui, kabel do ładowania urządzenia USB – microUSB.

Czas na intensywne testy, a Wy oczekujcie więcej informacji, bo przy okazji pełnej recenzji, która pojawi się niebawem. Będzie także konkurs, do wygrania będą trzy sztuki TP-Link 10400mAh (TL-PB10400)! A poniżej bonus, oryginalna reklama audio TP-Link, robi robotę :-)

  1. Oryginalna reklama TP-Link ;-)


PS Ciekawe jak długo będzie się ładował :-)