TP-Link Archer AXE75 – recenzja przystępnego ale wydajnego routera z WiFi 6E

To już kolejny tekst, który wprowadza w świat szybszego internetu oraz bitniejszej i bezpieczniejszej sieci. Tym razem bierzemy na warsztat TP-Link Archer AXE75 – zaawansowany, ale nadal przystępny cenowo router, który posiada obsługę WiFi 6E

Ostatnio napisałem artykuł, który tłumaczy czym jest WiFi6E i jakie korzyści przyniesie. Pokazałem też, od czego zacząć tworzenie takiej sieci. Teraz mam dla Was garść przemyśleń o całkiem fajnym sprzęcie, który wykorzystacie w domu lub biurze. Oczywiście z obsługą WiFi6E!

To już kolejny z serii artykułów o TP-Link. Poprzednio pisaliśmy również o tworzeniu sieci dostępnej w ogrodzie oraz sieciach mesh w domach, gdzie WiFi jest słabo dostępne.

TP-Link Archer AXE75

TP-Link ma bardzo bogatą ofertę sprzętu sieciowego. Chyba najliczniejszą grupę urządzeń w jego ofercie stanowią właśnie routery. Obecnie na oficjalnej stronie możemy spotkać aż 42 urządzenia!

Przygotuj się na WiFi 6E z TP-Link Deco XE75 Pro

Wśród nich znajdziemy przenośne i dyskretne nanoroutery, podstawowe konstrukcje dla najmniej wymagających, modele stworzone z myślą o przystępnej cenie, routery dla graczy jak i naprawdę nowoczesne modele, które gotowe są już na standard WiFi 7, który zadebiutuje w przyszłości.

TP-Link Archer AXE75 to model, o którym można powiedzieć, że jest propozycją ze średniej półki. Charakteryzuje się obsługą trzypasmowej sieć Wi-Fi 6E o łącznej prędkości osiągającej 5400 Mb/s, dodatkowym portem USB 3.0 (dla np. dysków), gigabitowym portem WAN i 4 gigabitowymi portami LAN, obsługą funkcji OneMesh oraz HomeShield, 6 antenami o dużej mocy, obsługą do 200 urządzeń i szybkim czterordzeniowym procesorem 1,7 GHz oraz 512 MB pamięci.

Specyfikacja

Więcej informacji na stronie TP-Link. Cena urządzenia to około 800 zł.

Pierwsze wrażenia

Sprzęt przyszedł do mnie w dość pokaźnych rozmiarów kartonie. Jak się okazało, był jednak trochę mniejszy i znacznie lżejszy niż mogłoby wskazywać opakowanie. W środku nie znajdziemy wielu elementów, jest tu jednak wszystko, co potrzeba: zestaw instrukcji, dedykowany zasilacz, kabel sieciowy oraz sam router.

W przypadku niektórych urządzeń konieczne jest samodzielne przykręcenie anten, które posiadają złącze SMA. W przypadku testowanego sprzętu każda z 6 anten jest zintegrowana z obudową routera. Anteny są solidnie wykonane i dysponują odpowiednim zakresem regulacji w dwóch płaszczyznach.

Sam router jest wykonany z plastiku i dostępny w kolorze czarnym. Frontowy panel skrywa diody LED, które sygnalizują status urządzenia. Na lewym boku umieszczono port USB 3.0, który pozwala podłączyć zewnętrzne pamięci w celu stworzenia dysku sieciowego. Na tyle znalazło się miejsce dla kilku przycisków (WPS, WiFi, LED, slot resetu, power ON/OFF) oraz portów — jednego WAN oraz 4 LAN.

Górny panel obudowy jest fantazyjny, co jest znakiem rozpoznawalnym firmy TP-Link — jest tu żakardowy wzór, który sprawia fajne wrażenie. Dodatkowo jest tu też dodatkowy panel z nazwą producenta, wykonany w stylu piano black.

Całość sprawia dobre wrażenie i dobrze odnajduje się jednakowo w nowoczesnych mieszkaniach jak i przytulnych domach. Podstawa routera posiada gumowe stopki. Producent umożliwił jednak również montaż naścienny dzięki dodatkowym otworom w podstawie.

Konfigurowanie i obsługa

TP-Link Archer AXE75 jest bardzo prosty w konfiguracji. Zasadniczo wystarczy tylko podłączyć swój modem od internetu kablem do portu LAN. Następnie wystarczy przyłączyć się do standardowej sieci, którą tworzy router. Informacje o niej dostępne są na karcie informacyjnej naklejonej pod routerem. Jest tam też kod QR, który pozwala na szybkie zeskanowanie i przyłączenie się do sieci.

Cała magia tego sprzętu drzemie jednak w świetnej aplikacji TP-Link Teather, którą już opisywałem kilkukrotnie i używam też prywatnie. Po przyłączeniu się do standardowej sieci i odpaleniu apki od razu następuje połączenie ze sprzętem. Jednym z pierwszych kroków jest utworzenie trzech prywatnych sieci – 2,4 GHz, 5 GHz oraz 6 GHz. To bardzo szybkie i proste działanie. Po paru chwilach można się więc cieszyć własną siecią WiFi.

Oczywiście osoby o większych potrzebach mają znacznie więcej opcji do wyboru. Ciekawą i bardzo przydatną funkcją jest tworzenie sieci dla gości, gdy nie chcemy dzielić się naszym prywatnym połączeniem lub chcemy wpłynąć na jej specyfikację. Dostępne tu funkcja EasyMesh jeśli mamy w domu jednostki mesh od TP-Link, zaawansowane funkcje połączenia, blokady (w tym rodzicielskie) czy funkcje optymalizacji.

Coś, co uwielbiam w sprzęcie TP-Link, to również sterowanie LED-ami. One same w sobie już są lepsze od tych u konkurencji. Chociaż mogą sygnalizować różne aspekty pracy, różnymi kolorami. To gdy wszystko działa dobrze świecą na zielono. Wielkość emiterów jest odpowiednia i można je wyłączyć za pośrednictwem dedykowanego przycisku. Żałuje, że takiej funkcji nie ma mój modem do internetu, bo świeci 5 wielkimi diodami LED na biało, oświetlając w nocy pół pokoju gościnnego. W przypadku TP-Link można sterować też oświetleniem LED z poziomu aplikacji, a nawet utworzyć harmonogram gdy będą one wyłączone (np. od 22:00 do 6:00 rano).

Wrażenia końcowe

TP-Link Archer AXE75 to nowoczesny router, który pracuje dodatkowo w paśmie 6 GHz dzięki, którego używają sieci WiFi 6E. Co prawda w domu tylko mój MacBook mógł z niej korzystać, ale dzięki temu można było beztrudu odczuć wzrost prędkości transferów oraz stabilności sieci.

Model ten wspiera funkcję EasyMesh i stanowi świetny element systemu, jeśli mamy duży dom, mieszkanie lub biuro, które wymaga pokrycia zasięgiem sporej przestrzeni. Podczas korzystania sprzętu, nie zauważyłem, żadnych oznak, które mogłyby w jakość wykonania sprzętu i jakości połączenia.

To w zasadzie oczywiste, ale cieszyłem się ten dużo większym pokryciem sieci w moim domu, który zgodnie z zasadami starego budownictwa ma bardzo grube ściany. Tutaj nie musiałem przeprowadzać testów i pomiarów mocy, zmiany były odczuwalne i łatwo zauważalne. Wystarczy tu wspomnieć, że do mojej toalety internet dociera tylko dzięki jednostce mesh. Teraz możliwe było skorzystanie z internetu, również gdy ona była odłączona.

Archer AXE75 tak samo jak inne topowe urządzenia TP-Link przynoszą również obsługę świetnej aplikacji oraz wielu dodatkowych funkcji jak, chociażby funkcje ochronne HomeShield.

W zasadzie polubiłem się z tym sprzętem na tyle, że gdy już go oddam, będzie mi go naprawdę brakowało. Cóż pozostanie mi chyba tylko jego zakup, zwłaszcza że w tej klasie sprzętu cena jest całkiem przyzwoita — bez trudu można spotkać się z ofertami poniżej 800 zł.