Koniec wróżenia z fusów. Smartfon OPPO Reno 8T oficjalnie debiutuje w Polsce. Oto jak wygląda i co oferuje urządzenie, które zasiliło właśnie segment średniopółkowy.

Pułap kwotowy w średniej półce cenowej prezentuje się dziś zupełnie inaczej niż kilka lat wstecz. Urządzenia za 1000 czy nawet 1500 złotych możemy nazywać dziś budżetowcami. Dopiero powyżej tej kwoty tak naprawdę rozpoczyna się „gra”, która na dobrą sprawę przeskakuje nawet powyżej poziomu 3000 zł. Dziś zajmiemy się nowością od OPPO, która celuje w początkowy przedział tak zwanego mid range. O smartfonie mówiło się wiele podczas ostatnich dni, natomiast my chcieliśmy poczekać na oficjalne dane. Takowe właśnie się pojawiły, choć nie ze strony producenta, lecz oficjalnych kanałów sprzedaży marki w Polsce.

OPPO Reno 8T

OPPO Reno 8T debiutuje w polskich elektromarketach

Cenę mógłbym zostawić na koniec, ale skoro zaczęliśmy od charakterystyki kwotowej segmentu, od razu zdradzę, że OPPO Reno 8T kosztuje 1699 zł. Możemy kupić go między innymi w Euro RTV AGD oraz w Avans. Sprzęt sprzedawany jest w konfiguracji 8 GB RAM + 128 GB pamięci na dane użytkownika, czyli najbardziej optymalny na dziś setup. Taka pamięć operacyjna z powodzeniem wystarczy do realizacji praktycznie każdego zadania, a 128 GB przestrzeni „dyskowej” sprosta oczekiwaniom większości użytkowników. Wygląda na to, że mamy do czynienia z UFS 2.2, czyli prędkością o poziom niższą niż aktualny topowy standard. Jest więc dobrze, choć nie ukrywam, że rodzaj pamięci magazynowej jest dla mnie często równie istotny co sam chip.

OPPO Reno 8T

Skoro jesteśmy przy SoC – OPPO Reno 8T oferuje moc generowaną przez tajwańskiego MediaTeka Helio G99, którego obecności doświadczymy także w realme 10, którego mieliśmy okazję testować, Motoroli moto g72 czy w relatywnie świeżym Infinix Note 12 (2023). Akumulator o pojemności 5000 mAh możemy ładować mocą 33 W przy użyciu technologii SUPERVOOC. Za wyświetlanie obrazu odpowiada 6,43-calowy panel AMOLED o rozdzielczości 2400 x 1080 pikseli, odświeżany częstotliwością 90 Hz, który jest w stanie generować barwy z palety DCI-P3. Fani odtwarzania filmów za pomocą smartfona docenią obecność głośników stereo. Zawsze obawiam się jakości dźwięku takiego rozwiązania w niedrogich urządzeniach, ale zobaczymy – może tym razem miło się zaskoczę.

Fotograficzną stroną rządzi 100 MP aparat główny, który wspierają dodatkowe jednostki po 2 MP każdą. Z doświadczenia wiem, że nie warto zaprzątać sobie nimi głowy. Frontowa kamera zapewni nam natomiast selfie w rozdzielczości 32 MP. Jeśli chodzi o pozostałe rozwiązania, na pokładzie znajdziemy Androida 13, WiFi, NFC oraz Bluetooth 5.3. Sprzęt oferowany jest w wariancie czarnym oraz pomarańczowym. Obudowę tego drugiego wykonano ze skóry wegańskiej.

OPPO RENO 7 4G: zaskakująco dobry i ładny smartfon za normalną kasę