Po ostatniej konferencji Apple, pojawiło się kilka ciekawostek. Między innymi iPad mini z retiną czy też iPad AIR, zastępujący dotychczasowego staruszka. Odświeżono go mocno, jest zdecydowanie cieńszy, ma mniejsze ramki, generalnie może się podobać. Abstrahując od reszty zaprezentowanych produktów, które stały się nowsze, lżejsze, cieńsze i bardziej wydajne (Macbooki), to właśnie sam iPad Air stał się przedmiotem pierwszej reklamy Apple. A te jak wiemy, są nie byle jakie.

Czy nowa reklama Apple wpisuje się w wysoką jakość reklam, które do tej pory ekipa Tima Cooka do tej pory nas raczyła? Oceńcie to sami. Moim skromnym zdaniem, to właśnie reklamy a nie produkty samego Apple, utrzymują ten najwyższy, legendarny poziom. Jest to dla mnie reklama z kategorii tych, które chce się oglądać. Pomijając sam pomysł, efekt potęguje mój ulubiony nauczyciel chemii, Walter White (Bryan Cranston) z serialu Breaking Bad! Kapitalna, spójna całość :-)