Wiele na blogu pisałem o nowych końcówkach, które niebawem zaleją internet. Zdania co do nich są jak zwykle bardzo podzielone, jest cała rzesza zwolenników, którzy twierdzą że w końcu ograniczenia wynikające z zarezerwowanych już nazw znikną, ale sceptyków którzy uważają że powstanie śmietnik domenowy także nie brakuje. Mi chyba zdecydowanie bliżej do tych drugich, gdyż właściwie nie widzę realnych korzyści płynących z nowych końcówek. Zatrze się granica między domenami utartymi w głowie, takimi jak .com, .pl a zwykłymi słowami odzielonymi kropką np. moje.auto. Pewnie wiele wody w Wiśle upłynie, zanim nowe domeny utrą się w świadomości internetowych użytkowników.
Niemniej po wszelkich procedurach w sieci, dosłownie za kilka godzin pojawią się pierwsze domeny, które zostały stworzone w wyniku programu domenowego ICANN. Cóż internet zobaczy nowego? Nowe domeny nie składają się z alfabetu łacińskiego, więc nikt z Was raczej z nich użytku mieć nie będzie, niemniej to właśnie one zapoczątkują domenową rewolucję. Cóż nowego? Otóż:
.сайт – rosyjski odpowiednik słowa site
.онлайн – odpowiednik słowa online
شبكة. – arabski odpowiednik web
.游戏 – chiński odpowiednik słowa gry
To właściwie wielki dzień dla rynku domenowego, niemniej z niecierpliwością oczekuje domen europejskich, będzie niezłe zamieszanie.