Kolejna odsłona cyklu o najlepszych aplikacjach dla studenta (część I tutaj). Tym razem kilka programów do tworzenia notatek – bo przecież uczelnia to nie szkoła i nie obowiązuje tu zakaz używania telefonów komórkowych.

Nie zawsze mamy możliwość wzięcia ze sobą na zajęcia laptopa. Często nie chce nam się dźwigać ważących kilka kilogramów sprzętów – przecież nie każdego stać na nowoczesne, lekkie ultrabooki. Coraz częściej w wykładowych salach możemy zobaczyć studentów piszących (albo przeglądających fejsa :P) na urządzeniach mobilnych – smartfonach i tabletach. Są one o wiele wygodniejsze, a przecież często oferują te same możliwości w zakresie tworzenia tekstów, co komputery.

Oto zestawienie najlepszych – moim zdaniem – aplikacji do tworzenia i edycji tekstu na urządzeniach przenośnych.

Dokumenty Google

unnamed-3

Aplikacja, która niekiedy zastępuje windowsowego Worda. Dzięki tej aplikacji możemy w łatwy i przyjemny sposób tworzyć i edytować nasze notatki, udostępniać je innym, pracować nad nimi w kilka osób (fajna opcja, kiedy mamy do zrobienia coś w grupach), czy synchronizować je z innymi urządzeniami. Do utworzenia nowego pliku nie jest potrzebne połączenie z internetem – możemy to zrobić offline, a plik zsynchronizuje się z innymi urządzeniami automatycznie po uzyskaniu dostępu do sieci. Warto zwrócić także uwagę na pozostałe aplikacje biurowe od Google – np. Arkusze, co może być doskonałą alternatywą dla pakietu Office.

Microsoft Word

unnamed-2

Oficjalna aplikacja Microsoftu na urządzenia mobilne to świetne rozwiązanie – sam z niej korzystam i muszę przyznać, że z prezentowanych tu aplikacji – w moich oczach – wypada najlepiej. Intuicyjny, przyjazny dla oka interfejs, rozbudowane opcje edycji, możliwość synchronizacji ze wszystkimi urządzeniami. Mamy także opcję znaną z googleowskich Dokumentów – współtworzenie pliku z innymi. Zmiany zapisują się automatycznie i podobnie jak w przypadku poprzedniej aplikacji, nie musimy mieć połączenia z internetem, by tworzyć nowy plik. Warto także zainstalować na swoim telefonie aplikację Microsoft Office Mobile, która przede wszystkim posłuży Ci do przeglądania plików, które wyglądają w niej dokładnie tak, jak na komputerze.

OneNote

unnamed-4

Odpowiedź Microsoftu na aplikację Evernote, której poświęce kilka słów poniżej. Jej funkcje doskonale określa kilka pierwszych zdań z opisu ze Sklepu Play i AppStore:

„Wszystkie Twoje notatki w jednym miejscu, z Tobą, wszędzie. Aplikacja OneNote to cyfrowy notes na listy zadań do wykonania, notatki z wykładów i spotkań, plany urlopowe i każdą inną zawartość, którą chcesz uporządkować lub zapamiętać. Wpisz notatki z klawiatury lub ręcznie, nagraj dźwięk lub zrób zdjęcie, a aplikacja OneNote zapisze je.”

Aplikacja umożliwia dzielenie notatek na zeszyty, stąd w łatwy sposób możesz grupować odpowiednie wpisy do odpowiednich przedmiotów. Ciekawym rozwiązaniem jest możliwość stosowania pisma ręcznego. Aplikacja jest dostępna także na komputery, więc jeśli korzystasz na zajęciach z laptopa, to opcja dla Ciebie. Osobiście używałem jej przez ponad pół roku, porzuciłem ją jednak dla mobilnego Worda, gdyż przedmioty realizowane na moich studiach nie wymagają częstego robienia długich notatek, przez co kilka zdań w trakcie zajęć jestem w stanie zapisać ręcznie.
Przy okazji tej aplikacji warto sprawdzić także OfficeLens, która umożliwia wykonanie zdjęć (np. tablic) i przekonwertowanie ich na przykład na pliki programu Word. Aplikacja ta rzekomo sprawia, że zdjęcia tablic są wyraźniejsze – jednak na moim telefonie zbyt wielkiej różnicy nie widać. Faktem jest, że apka może okazać się przydatna szczególnie na kierunkach ścisłych.

Evernote

unnamed-3

Aplikacja podobna do OneNote, mająca niemal te same funkcje, jednak by móc pracować offline musimy wykupić pakiet premium. Aplikacja ta posiada jeszcze funkcję cyfrowego asystenta, dzięki któremu możemy na przykład zaplanować swoją podróż. Program ten nigdy jednak do mnie nie przemawiał – mając do wyboru OneNote i Evernote, zawsze wolałem korzystać z tego pierwszego.

Draftin.com

Strona internetowa, która pełni funkcję minimalistycznego edytora tekstu. Nie rozprasza, zastosowany jest jeden krój czcionki, automatycznie zapisuje zmiany. Przydatna przede wszystkim wtedy, kiedy chcemy się skupić nad pisanym tekstem, nie chcemy być rozpraszani przez niepotrzebne menu. Ten tekst właśnie powstaje na draftin.com – kiedy piszę w tym edytorze, prościej jest mi przelać myśli na ekran komputera. Polecam wszystkim tym, którzy uwielbiają pracować w ciszy i nazywają siebie minimalistami.

Jakie jeszcze edytory tekstu na urządzenia mobilne są godne uwagi, według Was?

W następnym odcinku – rozrywka i zakupy!