Dzień Dziecka zawitał do Gdańska w tym roku wcześniej, ponieważ otrzymałem możliwość testowania dla Was trzech małych dronów marki DJI. Zapraszam do porównania dronów Mini 2 SE, Mini 3 i Mini 3 PRO.

Gdy mówimy o małych dronach, nie mówimy o rozmiarze, choć ten oczywiście jest adekwatny, a o wadze. Dlaczego waga jest tak ważna w lataniu, wie każdy, kto, choć odrobinę otarł się o tematy dronów. Wszystkie testowane statki powietrzne ważą mniej niż 250 gramów, co ma kluczowe znaczenie, jeżeli chodzi o prawo lotnicze. Testowane drony mogą latać w podkategorii A1, a całość nie wymaga szkolenia.

Mini 2 SE, Mini 3 czy Mini 3 PRO? Porównanie małych dronów od DJI

DJI Mini 2 SE, czyli idealny dron na start

DJI Mini 2 SE to aktualnie najtańszy dron w ofercie DJI. Urządzenie kosztuje około 1 800 złotych, a za testowany zestaw Fly More Combo, z torbą, ładowarką i dodatkowymi bateriami zapłacisz niecałe 2 300 złotych. To świetna oferta na start, by zobaczyć czy latanie dronem to zabawa dla nas. W cenie smartfona ze średniej półki otrzymujemy kompaktowego drona, który będzie idealnym towarzyszem Waszych podróży.

Nie bez powodu mówię o podróżach, bo Mini 2 SE to właśnie idealny dron, by rozszerzyć naszą relację z wakacji o zdjęcia i filmy z zupełnie nowej perspektywy. Dron posiada przydatne dla początkujących funkcje automatycznego powrotu do domu oraz tworzenia automatycznych filmów, gotowych do udostępnienia w Waszych mediach społecznościowych. Mini 2 SE ma 3-osiowy gimbal oraz 12 MP kamerę, którą można nagrywać filmy w 2.7K. Dron oczywiście umożliwia zapisywanie zdjęć RAW, więc nawet bardziej wymagający fotografowie znajdą tu coś dla siebie.

djimini2se

DJI Mini 2 SE to idealny dron na start. Niewielkie rozmiary i waga przy stosunkowo długim czasie lotu (producent deklaruje 31 minut, ale ja bym skłaniał się raczej ku 25-26) oraz możliwościom przy rozsądnej cenie, sprawiają, że taki zakup powinna rozważyć każda osoba, która zastanawia się, czy to hobby jest dla niego. Dronem lata się bardzo łatwo, a jego zasięg jest wystarczający do praktycznie wszystkich legalnych zastosowań. Mini 2 SE nada się idealnie także dla wszystkich, którzy dużo podróżują. Mały i lekki dron z łatwością zmieści się w Waszym bagażu, nawet tym podręcznym, a z dronem Wasze wideo i fotorelacje nabiorą nowego wymiaru. Jedyną wadą Mini 2 SE jest brak nagrywania w 4K. Jak chcecie mieć tę możliwość, musicie dopłacić kilka stówek do Mini 2. Moją recenzję tego ostatniego przeczytasz tutaj.

DJI Mini 3, czyli mały, a może dużo

Minirecenzję DJI Mini 2 SE i pośrednio Mini 2, czyli poprzedniej generacji małych dronów DJI, mamy już za sobą. Czas na najnowszego małego drona od DJI, czyli Mini 3. DJI Mini 3 różni się prawie wszystkim od Mini 2 i Mini 2 SE, które wyglądem przypominały jeszcze stare i poczciwe Mini i Mini SE. Mini 3 podobny jest do starszego brata Mini 3 PRO. Od wersji bardziej profesjonalnej różni go brak czujników i to właściwie tyle. Za najtańszą wersję ze starym kontrolerem przyjdzie nam zapłacić niecałe 2 400 złotych, czyli niewiele więcej od Mini 2 SE w wersji FMC. Testowana przeze mnie wersja DJI Mini 3 Fly More Combo z DJI RC to już wydatek rzędu 4 199 zł.

Za większą ceną idą też sporo większe możliwości. DJI Mini 3 został wyposażony w 1/1,3-calową 12 MP matrycę CMOS z podwójnym natywnym ISO. Potrafi on nagrywać w 4K HDR, co przy przysłonie f/1.7 pozwala tworzyć wyjątkowe obrazy nawet w słabym oświetleniu. Prawdziwym killerficzerem dla wszystkich twórców i miłośników mediów społecznościowych jest tutaj obracana kamera, która potrafi nagrywać w pionie. Świetną opcją jest tutaj także dawno niewidziana w dronach od DJI,  możliwość spoglądania kamerą do góry. Czas lotu? Według DJI aż 38 minut!

DJI Mini 3 Fly More Combo (DJI RC)

Przeskok z DJI Mini 2 SE na DJI Mini 3 pod względem frajdy z latania jest ogromny. Po części jest to spowodowane kontrolerem DJI RC, z którym ja się bardzo polubiłem, a po części inną specyfiką lotu. Sam materiał, zwłaszcza w dobrych warunkach świetlnych, nie jest jednak zdecydowanie lepszy od tego ze starszej konstrukcji. Dla kogo jest więc DJI Mini 3? Moim zdaniem to dron idealny dla mniejszych twórców, którzy z pewnością docenią możliwość nagrywania w pionie na relacje, shortsy czy TikToka. To także dron dla osób, które już latały i chciałyby wymienić swoje starsze drony typu Spark czy Air na coś lepszego. To wreszcie dron dla osób, które chcą zacząć latać i niestraszne im wydanie ponad 4 tysięcy złotych na drona. Czemu 4 tysiące, a nie 2 400? Bo Fly More Combo radzę kupować zawsze, a DJI RC jest moim zdaniem także świetnym narzędziem, które pozwoli nam oszczędzić baterię w smartfonie, co zwłaszcza na wakacjach jest rzeczą ważną.

DJI Mini 3 Pro, czyli mały dron idealny?

DJI Mini 3 Pro jako jedyny z trójki przyszedł do mnie solo, czyli bez dodatkowych baterii itd. Miał za to z kontrolerem DJI RC. Cena takiego zestawu to niecałe 5 100 złotych. Drona można kupić także solo oraz ze starym kontrolerem za 1 000 złotych mniej. DJI Mini 3 Pro w podobnym pakiecie jak testowany Mini 2 SE kosztuje od niego jakieś dwa razy więcej. Nie oszukujmy się jednak DJI Mini 3 Pro nie konkuruje z Mini 2 SE, a Mini 3 czy nawet Air 2s.

W porównaniu z młodszym bratem najbardziej rzucają się w oczy czujniki, które DJI Mini 3 Pro ma, a Mini 3 nie. Do tego wersja Pro posiada 48 MP matrycę, podobną do tej, którą znamy z DJI Air 2 oraz system transmisji O3. Dron trochę krócej ma latać na baterii, za to podgląd na żywo to 1080p/30 fps przy 720p/30 fps Mini 3. Dron nagrywa także w 4K/60 fps przy 30 fps wersji zwykłej. Ponadto Mini 3 Pro oferuje profil kolorów D-cine-like, który jest niezbędny gdy poważniej myślimy o nagrywaniu i kolorowaniu filmów. Czujniki w dronie pozwalają na korzystanie z takich funkcji jak  ActiveTrack, Mastershots czy Hyperlapse.

DJI Mini 3 Pro

Dla kogo jest więc DJI Mini 3 Pro? Dla osób, które wymagają od drona dużo i są w stanie za to zapłacić. Jest to także świetne rozwiązanie dla ludzi, którzy potrzebują małego i lekkiego drona, którego można zabrać wszędzie. Mini 3 Pro będzie idealny dla YouTuberów i innych twórców treści, bo mimo niewielkich rozmiarów, materiał z drona nie będzie negatywnie odstawał jakością od nagrań z popularnych aparatów.

Małe drony od DJI – którego wybrać?

Pytanie, którego wybrać nie jest najbardziej fortunne, bo wypadałoby napisać, że DJI Mini 3 Pro i na tym można byłoby zakończyć ten test. Warto sobie jednak zadać pytanie – czego oczekujemy od drona. Jeżeli chcemy sprawdzić, czy rzeczywiście to hobby dla nas albo chcemy poszerzyć swoje albumy z wakacji o zdjęcia z drona, to w zupełności wystarczy nam DJI Mini 2 SE. Dron jest świetnie wykonany, daje dużo frajdy z latania, można nim latać w wielu miejscach i nie potrzeba na niego „papierów”. Dodatkowo kosztuje stosunkowo niewiele, więc jak go rozbijemy, to nie będzie wielkiej straty. Gdy jednak potrzebujemy lepszej jakości, to warto spojrzeć wyżej.

Wyżej są dwa drony – DJI Mini 3 i DJI Mini 3 Pro. Oba są moim zdaniem świetne i super się bawiłem, latając nimi. Prawda jest jednak taka, że mając oba w torbie, zdecydowanie częściej sięgałem po wersję Pro. Kilka minut lotu więcej nie było mi w stanie zrekompensować tego, co w Mini 3 obcięto, by zaoferować niższą cenę. Gdybym stanął jednak przed wyborem drona, którego kupię, to zastanawiałbym się mocno, czy możliwość bardziej zaawansowanego color gradingu, 60 FPS-ów i 48 MP zdjęcia to coś, za co chciałbym dopłacić 1 800 złotych. To też pytanie, na które odpowiedzieć będzie sobie musiało wielu z Was (pomijam pytania w stylu, a może jednak Air 2s, bo testujemy tu drony poniżej 250 gramów), wybierając idealnego drona dla siebie.

Przez dwa tygodnie bawiłem się trzema dronami od DJI. Każdy z nich ma swoje zalety. Nie można ich też porównywać bezpośrednio i określać, który jest lepszy, bo to drony kierowane do różnych odbiorców. Jeżeli dobrze przemyślicie zakup i wybierzecie sprzęt odpowiedni do Waszych potrzeb, to gwarantuję, że będziecie zadowoleni, bo każdy z testowanych dronów lata świetnie i długo, ma wystarczający zasięg i jakość materiałów adekwatną do ceny.

DJI Mavic 3 Pro – zadebiutował flagowiec z trzema kamerami