Kim jesteśmy? Przeglądarkami? Czego chcemy? Przeglądarkami – odpowiada Microsoft Explorer, zgodnie z popularnym internetowym memem. Te czasy minęło, oby bezpowrotnie, bo nowa odsłona przeglądarki od Microsoftu, otrzymała zupełnie nowy, bardzo funkcjonalny feature: synchronizacje historii i otwartych kart. Dlaczego to takie ważne? Spieszę wyjaśnić.
Osobiście jestem wielkim fanem Safari, które w niektórych kręgach uznawane jest jako tożsama przeglądarka do owianego złą chwałą IE, tylko w wersji od Apple. Oczywiście absolutnie nie podzielam tej opinii, jest bardzo krzywdząca.
Synchronizacja kart i historii w Microsoft Edge
Dzisiaj nie jednak o krzywdach, a o nowościach, które Microsoft przygotował w swojej przeglądarce Edge. Otóż udostępniona została nowa funkcja w przeglądarce, która pozwala na synchronizację wszystkich otwartych kart, a także historii. Dlaczego to takie ważne? Otóż ten drobiazg pozwoli na sprawne logowanie się na różnych urządzeniach, z zachowaniem aktualnie używanych stron internetowych (rozwiązanie znane z macOS i Safari – mówiłem? Nie jest taka zła).
Niestety nowa funkcja nie jest widoczna dla wszystkich użytkowników Microsoft Edge, ale najpewniej Microsoft systematycznie udostępnia funkcję dla coraz szerszej grupy użytkowników wraz z nową wersją.
Twórcy przeglądarki nie próżnują z nowościami, gdyż dopiero kilka dni temu zapowiedzieli wsparcie dla nowych procesorów M1, które wypuściło Apple. Wygląda na to, że to będzie doskonała rozgrzewka, przed opracowaniem wersji również na swój własny procesor, nad którym ponoć pracuje Microsoft.