Dawno nic nie słyszeliśmy o smartzegarkach od Apple. Gdy już dochodziły do nas wiadomości, to tylko niedobre o wycofaniu ich w USA z powodu sporu z Masimo. Apple Watch X wreszcie daje o sobie znać. Mamy kilka ciekawych informacji.

Pod koniec zeszłego roku, Apple musiało wycofać ze sklepów Apple Watch 9 oraz Ultra 2 ze względu na naruszanie patentów należących to firmy Masimo. Cała sprawa jest naprawdę śliska, o czym pisałem w tym artykule.

Miejmy jednak nadzieję, że nowa wersja zegarka nie będzie miała podobnych problemów. Spodziewamy się, że nie będziemy musieli długo na nią czekać — Apple Watch X oraz Ultra 3 zostaną pokazane razem z iPhone 16 już we wrześniu.

Apple Watch X będzie większy, lepszy i droższy

Apple Watch X

Słyszeliśmy sporo plotek, ale wszystkie są trochę leciwe a niektóre kłócą się z tym czego dowiadujemy się teraz. Informowaliśmy o tym, że Apple Watch będzie miał nowy, większy rozmiar co nie pozwoli stosować aktualnych opasek. To fatalna wiadomość dla osób, które lubią je często zmieniać i mają ich kilka. Mamy dobrą wiadomość! Nowy Apple Watch X będzie kompatybilny z aktualnymi paskami.

Co ciekawe będzie jednak większy. Wprowadzony zostanie rozmiar z wyświetlaczem 2 cali. Fizycznie smartzegarek będzie tylko nieznacznie większy (46 × 39,7 × 11,6 mm). Konstruktorzy Apple sprawili, że ramki wyświetlacza będą znowu mniejsze. Całość ma pozytywnie wpłynąć na użytkowanie oraz ilość informacji, które będzie można wyświetlić.

Apple Watch X zyska nowy, jeszcze jaśniejszy ekran OLED. Który będzie prawdopodobnie pracował z wyższą rozdzielczością. Będzie też efektywniejszy energetycznie, co przełoży się na czas pracy urządzenia.

W sprawie Apple vs. Masimo robi się ślisko. Prezydent USA i szef Masimo to bliscy przyjaciele

Dzięki temu, że AW X będzie większy, powiększona będzie również bateria. Niestety, nie padają tu żadne konkrety. Elektronika sprzętu będzie opierać się na miedzianych płytkach, które pokryte zostaną warstwą żywicy. Ma to przedłużyć działanie sprzętu i zabezpieczyć go przed wilgocią.

Nowy model wprowadzić ma też czujnik ciśnienia krwi (nie tylko tętna). W połączeniu z nowościami w warstwie oprogramowania, które wprowadzi Apple watchOS 11 da to całkiem nowe możliwości. Po konferencji WWDC 2024 wiemy, że sporo nowości dotyczyć ma treningów oraz funkcji monitorowania snu, oraz samopoczucia i stresu. Tu można też sprostować pewną plotkę. Apple nie umieści w nowym Apple Watch X czujnika wykrywającego poziom glukozy we krwi. Takie rozwiązanie dalej nie istnieje.

Wiemy, że Apple tradycyjnie pokaże nowy sprzęt razem z nową serią iPhone’a w połowie września. Dodatkowo wiemy też, że cena nowej serii będzie od 50 do nawet 100 dolarów większa, od poprzednika.