Ta przydatna funkcja, przygotowana przez Apple z myślą o osobach z problemami dotyczącymi słuchu, trafi także na komputery Mac.

Funkcja dostrajania słuchawek, w angielskim interfejsie opisana jako Headphone Accommodations, trafiła do iOS 14 w 2021 roku. Teraz korzystać z niej będą mogli użytkownicy systemów macOS.

macOS Sequoia, czyli 15 wersja systemu macOS, zadebiutuje jesienią, ale już teraz można testować jej wersje beta, w których czai się wiele nowości, o których niekoniecznie było głośno. Jedną z nich jest właśnie funkcja dostępności Headphone Accommodations. Warto zauważyć, że funkcja pojawiła się już w 1 wersji beta systemu, ale dopiero teraz zaczęła działać poprawnie.

Headphone Accommodations na Mac dla AirPodsów i wybranych słuchawek Beats

Apple WWDC24 macOS Sequoia

Headphone Accomodations czy jak kto woli Dostrajanie słuchawek, pozwala na edycję przez użytkownika dźwięku ze smartfona, czy teraz komputera. Funkcja wzmacnia ciche dźwięki i dostosowuje określone częstotliwości do potrzeb słuchowych użytkownika. W systemie macOS Sonoma Apple wreszcie udostępnia tę funkcję na komputerach Mac.

Użytkownicy korzystający z najnowszej wersji beta systemu macOS Sequoia opcje ustawień słuchawek mogą znaleźć w Preferencjach systemowych > Dostępność > Dźwięk. Apple twierdzi, że gdy ta funkcja jest włączona, system sprawia, że ​​dźwięk jest „bardziej wyraźny i czytelny” w przypadku muzyki, filmów, połączeń i podcastów.

Headphone Accommodations będzie działać na następujących słuchawkach:

  • AirPods Pro (1 i 2 generacji)
  • AirPods (2 i 3 generacji)
  • AirPods Max
  • Apple EarPods (z 3.5 mm złączem słuchawkowym bądź lightning)
  • Powerbeats
  • Powerbeats Pro
  • Beats Solo Pro
  • Beats Fit Pro
  • Beats Studio Pro
  • Beats Solo 4
  • Beats Solo Buds

Mamy nowe informacje o Apple Watch X. Zmian będzie dużo, a cena wyższa

Apple nie zapomina o użytkownikach z dysfunkcjami i chwała mu za to. Zwłaszcza że część funkcji ułatwiających dostęp jest świetnym dodatkiem także dla osób, które nie mają żadnych problemów. Ja na przykład korzystam z podwójnego tapnięcia w tył obudowy do robienia zrzutów ekranu, a ta funkcja powstała przecież właśnie, by ułatwić korzystanie ze smartfona osobom, które nie mogły tego robić w klasyczny sposób.