Nowa aktualizacja w pełnoklatkowym aparacie wprowadzi funkcję „Multishot”, która pozwoli na uzyskanie obrazu w wysokiej jakości i ogromnej rozdzielczości 187 MP.

Leica słynie ze świetnej optyki. Produkty niemieckiej firmy są bardzo drogie, ale w przypadku profesjonalnego wykorzystania, warto dopłacić do wysokiej jakości obrazu i ostrości. W listopadzie zeszłego roku pojawił się nowy model bezlusterkowca z pełną klatką, a więc wspomniany w tytule SL2. Matryca o rozdzielczości 47 MP już potrafi tworzyć piękne fotografie, a co dopiero po nowej aktualizacji.

O-Film prezentuje aparat zoom do smartfona ze zmienną ogniskową

Oprogramowanie w wersji 2.0 wprowadza m.in. funkcję „Multishot”, która wyłącza wbudowaną stabilizację i porusza matrycą, by łączyć obrazy w zdjęcia o rozdzielczości niemal czterokrotnie wyższej niż teoretyczne możliwości – 187 MP w formacie DNG. Jednocześnie aparat zapisze też natywne 47 MP w JPEG.

Kilka ujęć w jedno i mamy taaaaaaaką rozdzielczość

Stworzenie tak dużego pliku będzie idealne do krajobrazów czy zdjęć przygotowywanych pod wielkoformatowe wydruki. Użytkownicy muszą się jednak pogodzić z pewnymi ograniczeniami, bo Multishot będzie działał tylko z obiektywami do pełnej klatki (w sumie nic zaskakującego). Oprócz tego:

  • przysłona może być ustawiona od 1 do 16
  • ISO między 50 a 3200
  • brak możliwości użycia lampy błyskowej
  • tylko elektroniczna migawka
  • czas naświetlania między 1/40 000 a 1 sekundą

Podobnie, jak przy długim naświetlaniu musimy się też pogodzić z faktem, że aparat musi spoczywać nieruchomo na statywie. Jednocześnie łączenie ośmiu ujęć może sprawić, że rozmażą się kołyszące się drzewa czy płynąca woda. Możliwe, że Leica chociaż częściowo poradzi sobie z tym problemem jak Olympus, który wykorzystał procesor do poprawiania takich artefaktów.

Canon EOS R5 tańszy niż zakładano? Wypłynęła europejska cena

Nie oni pierwsi

Leica nie jest pierwsza w wykorzystywaniu tej technologii do wyższej rozdzielczości – DigitalCameraWorld przypomina, że wcześniej mieliśmy już chociażby Panasonic S1R czy Olympusa OM-D E-M1 Mk3. W przygotowaniu jest też Fuji GFX 100 z matrycą średnioformatową, która będzie w stanie tworzyć… 400 MP zdjęcia. To oznacza, że obraz będzie miał wymiary 23200 x 17400 pikseli. A jeszcze niedawno mieliśmy obraz VGA w 640 x 480 i też się cieszyliśmy!