Prawie wszyscy czekamy na to, aż smartfony Apple iPhone otrzymają port USB-C. Co, jeśli powiem Wam, że taki model już istnieje i co ciekawe – oferuje również dotychasowo stosowany standard Apple Lightning?
Swojego czasu w sieci zrobiło się głośno o projekcie pewnego jegomościa, który postanowił zastąpić port Apple Lightning w iPhonie stosowanym w smartfonach z Androidem złączem USB-C. Operacja powiodła się, a urządzenie wyceniono wyjątkowo wysoko. Twórca chciał za swój nietypowy projekt 5 tys. dolarów, czyli równowartość 22 tys. złotych. Oczywiście tak naprawdę była to jedynie ciekawostka, a gigant z Cupertino dopiero pracuje nad tego typu rozwiązaniem. Teraz do gry wchodzi swego rodzaju naśladowca…, który stworzył iPhone’a, nie z jednym, lecz z dwoma portami.
iPhone z USB-C i Lightning – czyste szaleństwo
Kiedy USB-C było jedynie pieśnią przyszłości, standard Lightning używany w smartfonach typu iPhone, był naprawdę satysfakcjonujący. Wszystko dzięki symetryczności konstrukcji wtyczki. Mogliśmy umieszczać ją w gnieździe dowolną stroną. Każdy, kto męczył się w nocy z micro USB doskonale zdaje sobie sprawę, jak frustrujące potrafi być kilkukrotnie „nietrafienie” w odpowiednie miejsce. Lightning załatwiał temat bez dwóch zdań. USB-C w przeciwieństwie do swoich poprzedników, nie był już w tej materii ograniczony. Tym samym, główny argument przemawiający z Lightning został obalony. To jednak nie koniec.
Okazuje się, że Lightning to tak naprawdę USB 2.0 (z prędkością do 480 Mb/s), natomiast nowe standardy USB 4 czy Thunderbolt 3 stosowane w USB-C oferują nawet 40 Gb/s. Jak widać, różnica jest miażdżąca. Chcąc nie chcąc, Apple prędzej czy później przejdzie na nowy standard, czego wymaga od firmy Unia Europejska, o czym informowaliśmy już wcześniej.
Jeśli nie chcecie czekać – proszę bardzo, możecie spróbować swoich sił i dokonać naśladownictwa koreańskiego inżyniera. YouTuber zmodyfikował model iPhone 12 mini, dodając do niego port USB-C. Co ważne, nie oznaczało to automatycznego pozbycia się Lightning. Z całym procesem można zapoznać się w filmie opublikowanym w serwisie YouTube.
Shut up and take my money! #2 Czyli przegląd najciekawszych gadżetów na Kicksterterze