O problemach z procesorami Intela 13 i 14 generacji pisaliśmy już wielokrotnie, bo pierwsze przypadki problemów z tymi procesorami pojawiły się jeszcze w 2022 roku. W 2023 i 2024 cała sytuacja rozgrzała się do czerwoności za sprawą doniesień nie tylko ze strony użytkowników prywatnych, ale i dużych przedsiębiorstw.

Dla wierzących w przyszłość amerykańskiego producenta cała sytuacja może być powodem do zadowolenia, ponieważ cena akcji spadła do poziomu sprzed 25 lat. Jeżeli zatem inwestorzy wkrótce przebaczą Intelowi, być może, mamy do czynienia z jedną z najlepszych przecen tej dekady.

Pomimo nagłośnienia problemów z ostatnimi procesorami Intel, byłem przekonany, że mnie to nie dotknie. W końcu miałem już 13700KF, 13700K, 14700K, a teraz 14700K oraz 14900K i dotychczas wszystko było wspaniale i nie żałowałem przesiadki z AMD. Niestety moja miłość płowieje, a ja rozważam rozwód.

2 dodatkowe lata gwarancji

Intel parę dni temu uruchomił program wydłużonej gwarancji dla wszystkich i7, i9 ostatnich 2 generacji oraz i5 z końcówką K. Pełna lista objętych procesorów poniżej:

intel lista procesorow

Wydawałoby się, że to powinno uspokoić wszystkich, w tym mnie, że dostałem 2 lata gwarancji dodatkowo. Przecież to w sumie 5 lat gwarancji od zakupu, podczas których mogę spać spokojnie. Tak, i nie.

Felerny 14700K i pytania kto mi odda cenny czas

Wszystko zaczęło się ok. 1,5 miesiąca temu, kiedy to zaobserwowałem pierwsze problemy ze stabilnością pracy mojego 6-miesięcznego komputera biurowego. PC ten jest używany max 8h dziennie, 3 dni tygodniowo. Daje to jakieś 600h pracy tego procesora od momentu złożenia PC i głównie co robił to Word, Chrome i Outlook. Inne podzespoły mają podobny staż poza dyskiem SSD, który przeszedł ze mną kilka modernizacji (z 4 lata w sumie).

PC komputer 9

Początkowo zatem zacząłem od aktualizacji wszystkiego, co możliwe razem z BIOSem- nic się nie zmieniło pomimo kilku godzin spędzonych nad komputerem. Jako że moje przypuszczenia o wadliwość spadły na SSD (bo przecież CPU jest niemal nowy), podjąłem się przeinstalowania Windowsa i to 2 razy. Po tym sprawa się jeszcze bardziej pogorszyła i miałem problem ze stabilnym działaniem nawet przez parę minut. Cały czas upierając się nad SSD, zakładałem, że jest z nim już tak źle, że nadpisanie komórek przy instalacji Windows spowodowało duplikację błędów.

PC komputer 4

Po tym etapie przyszedł etap na przekładanie komponentów do drugiego komputera. Najpierw dysk SSD i maglowanie go programami diagnozującymi, SuperPi itp. – działa super. Na drugi ogień poszły pamięci RAM od Kingstone – również działają super. No to podmianka zasilacza, obniżenie na sztywno napięcia na CPU i inne próby ratunku – nic, dalej ma problem ze wstaniem Windows. Próby przeprowadzenia Cinebench albo benchmarku 14700K powoduję błędy w pierwszej sekundzie, zatem winowajcą jest CPU. Sumarycznie, wytypowanie winowajcy zajęło mi 7-10 dni wolnego czasu.

No to gwarancja i zrobione?

Niby tak, bo zaraz pakuję go w pudełeczko i wysyłam do X-kom. Pomimo prób, nie znalazłem możliwości wysłania bezpośrednio do serwisu Intel. W sklepie X-kom jest to łatwe i bezproblemowe, za to bardzo im dziękuję.

Pozostaje jednak pytanie co ma zrobić osoba, która zarabia na komputerze dużej wydajności i nie ma pod ręką (tak jak ja) zapasowego 14900K wraz z odpowiednim do niego chłodzeniem? Nie dość, że od miesiąca męczy się z niestabilnością, to teraz pozostanie na tygodnie albo i miesiące bez narzędzia pracy. Ma kupić za swoje drugi komputer, który po zwrocie będzie mu zbędny?

PC komputer 5

W takim scenariuszu, co mi z 5-letniej gwarancji, jeżeli w trakcie jej trwania przyjdzie mi tak wysyłać 2-3 razy CPU? W końcu wymiana na (być może) poprawioną 15. generację nie wchodzi w rachubę, bo przecież będzie inna podstawka.

„Jak dostaniesz zwrot to wymień na AMD”

Często słyszę od znajomych takie właśnie pomysły. Jest to dość problematyczny krok, ponieważ muszę sprzedać niemal nowy procesor po bardzo niskich cenach na rynku wtórnym oraz równie nową płytę główną. Komplet tych 2 podzespołów kosztował mnie niedawno 3000 zł, a sprzedać go mogę za ok. 1500 zł. Zakup podobnego wydajnościowo zestawu z AMD będzie mnie kosztował więcej, zatem muszę z własnej kieszeni dodatkowe pieniądze. Jeżeli pomyślę o tym przez pryzmat 3 posiadanych komputerów z topowymi Intelami 13. i 14. generacji, to robi się mało śmieszny scenariusz.

Podsumowując, jestem niesamowicie zawiedziony tym, jak Intel podchodzi do całej sprawy i przez długi czas bagatelizował problem. Teraz mam w domu 1 złoma i 2 tykające bomby, a Intel rozwiązuje sprawę rozszerzoną gwarancją. Czuje się oszukany za niemałe pieniądze.

Intel dostarczył 3x więcej procesorów niż AMD i Apple razem