Choć w dalszym ciągu nie mówimy o pełnoprawnym, oficjalnym wparciu iMessage w Windows realizowanym przez Apple. Na to nie doczekamy się zapewne nigdy, co nie znaczy, że współpraca iPhone’a z komputerem innym niż Mac, nie będzie możliwa. Otóż Microsoft postanowił stanąć na wysokości zadania i realizuje to, na co iUserzy korzystający z Windows czekają od dawna.
Pamiętacie Windows Phone i aplikacje YouTube, Facebook i Messenger? Ja tak i muszę Wam o czymś przypomnieć. Otóż programy te były napisane i udostępnione przez sam Microsoft. Tak, giganci technologiczni nie byli szczególnie zainteresowani tworzeniem własnych apek, ale umożliwili to firmie z Redmond. Oczywiście, nie były to narzędzia idealne, a użytkownicy musieli borykać się z wieloma niedociągnięciami lub brakami, ale jedno było pewne – korzystanie z mediów społecznościowych Facebooka oraz streamingu od Google było w końcu możliwe. Analogicznie przedstawia się kwestia iMessage w Windows 11.
Wreszcie! Użytkownicy Windowsa będą mogli korzystać z iMessage na komputerze
Amerykańskie przedsiębiorstwo zdecydowało się rozszerzyć możliwości aplikacji Phone Link, która pozwala na współpracę komputerów z Windows ze smartfonami z Androidem. Użytkownicy będą mogli prowadzić swobodną komunikację bez sięgania po smartfona. Wszystko dzięki aplikacji Phone Link, która jest dostępna w Windows 11. Wraz z najnowszą aktualizacją, funkcja ta stanie się dostępna dla niejawnych testerów. Oczywiście z czasem rozwiązanie trafi do stabilnego kanału, ale najpierw musi zostać odpowiednio dopracowane.
Na co tak właściwie będziemy mogli sobie pozwolić, korzystając z „iMessage” dla Windowsa? Przede wszystkim będziemy mogli wysyłać i odbierać wiadomości tekstowe. Co ważne – w grę wchodzą także powiadomienia systemowe w Windows 11. Połączenie za pośrednictwem Bluetooth umożliwi także odbieranie połączeń. Nie wszystko złoto, co się świeci, prawda? Tutaj również pojawiają się ograniczenia. Dla niektórych osób mogą one całkowicie wykluczyć sens użytkowania tego rozwiązania.
Ograniczenia psujące zabawę
Przede wszystkim musimy zapomnieć o swobodnym przesyłaniu zdjęć lub wideo czy udziału w wiadomościach grupowych. Rozmowy będą prezentowane w uproszczonej formie. Cała magia, jak już mówiłem, opiera się na Bluetooth. Synchronizacja nie opiera się na współpracy z usługą Apple iMessage, lecz na połączeniu pomiędzy komputerem a smartfonem. Sprytne obejście problemu, prawda? Niestety, nie zobaczymy też rozróżnienia na zielone i niebieskie dymki, które dają informację o tym, że dany numer telefonu tudzież użytkownik korzysta z iPhone’a.
Aplikacja Phone Link dla iOS nie jest tak funkcjonalna, jak w przypadku Androida, co nie powinno nikogo zaskakiwać. Gigant z Cupertino mocno dba o hermetyczność swoich rozwiązań i niechętnie dzieli się dostępem do nich. Trzeba mieć jednak na uwadze to, że Microsoft stale udoskonala swoje narzędzie i być może w stosunkowo bliskiej przyszłości aplikacja zyska nowe funkcje, które zapewnią większą integrację iOS z Windowsem.
Nic nie zastąpi ekosystemu
Jako osoba, która na co dzień pracuje w ekosystemie Apple, ale nieustannie testuje sprzęt z Androidem i Windowsem, muszę poznać, że o szybkiej, bezproblemowej i wygodnej integracji konkurencyjnych platform na razie nie ma mowy. Być może kiedyś ten stan rzeczy nieco się odmieni. Dobrze, teraz jedno pytanie – jak szybko będziemy mogli skorzystać z tytułowej nowości?
Z biegiem czasu zwiększymy dostępność wersji poglądowej dla większej liczby niejawnych testerów, w oparciu o opinie, które otrzymamy od pierwszej partii niejawnych testerów” — skomentował zespół Microsoft Windows na swoim blogu.