Nie znam osoby, która choćby nie słyszała o serii Heroes of Might and Magic . Gra tak nostalgiczna, że sama jej czołówka z charyzmatycznym „3DO” potrafi sprawić, że w oku zakręci się łza. Po tylu latach, pierwsze odsłony serii wciąż cieszą się niesamowitym powodzeniem, co powoduje, że gracze nadal uparcie wracają do tego klasyka, mimo że od premiery pierwszej części dzielą prawie trzy dekady?

Heroes of Might and Magic: A Strategic Quest lub jak kto woli – Heroes 1 to pierwsza część tytułowych „Herosów”. Wydana w 1995 roku przez New World Computing gra z uniwersum Might and Magic, nastawiona jednak na zabawę turową w przeciwieństwie do klasycznych M&M. W produkcji mamy do dyspozycji wiele map, na których dane nam jest sterować swoim bohaterem, przynależącym do określonego zamku.

Zbieramy surowce, rekrutujemy jednostki i walczymy z bohaterami przeciwnika. Tytuł porwał ogromną liczbę graczy i zatrzymał ich na długie godziny przed monitorami, a to dopiero początek podróży po tym magicznym świecie.

Heroes of Might and Magic : z czym to się je?

W pierwszej części gry mamy do dyspozycji frakcje takie jak Rycerz, Barbarzyńca, Czarodziejka i Czarnoksiężnik. W „dwójce” doszli Czarodziej i Nekromanta, natomiast trójka całkowicie zmienia schemat miast, ale o tym trochę później. Gra oferuje kampanię, w której naszym zadaniem jest przejęcie władzy nad światem Enroth, czyli miejscem, gdzie rozgrywa się akcja części 1-3.

Rozgrywka jest turowa i każdy bohater posiada określoną liczbę punktów ruchu, jakimi może dysponować, aby pokonywać mapę. Jeśli punkty spadną do zera, należy kliknąć klepsydrę, co powoduje nadejście kolejnego dnia, aby znowu zyskać możliwość ruchu. Gracz zaopatruje swojego bohatera w jednostki, którymi nasza postać będzie prowadzić bitwy. Rekrutuje się je w zamku, jednak liczba stworów jest ograniczona i aby wykupić kolejne oddziały w grze, musi upłynąć tydzień.

Heroes of Might and Magic
fot. Ubisoft

Walka polega na najechaniu naszym bohaterem na mapie przygód na wrogi oddział/bohatera. Wtedy zaczyna się bitwa. Jednostki poruszają się turowo i mają określone wartości ataku obrony itd., które wpływają na ich skuteczność. Stwory są również podzielone na określone poziomy w zależności od ich mocy. Nasz heros może wspomagać swoich poddanych zaklęciami, których w grze mamy pod dostatkiem. Rozgrywka przeważnie kończy się, kiedy przejmiemy wszystkie zamki wroga oraz pokonamy wszystkich jego bohaterów.

Aby zwyciężyć, musimy jednak rozbudowywać nasz zamek, aby ulepszać jednostki oraz, aby bronić się w razie ataku wrogich sił. Do tego niezbędne są surowce, które otrzymamy po pokonaniu strażników i przejęciu przykładowej kopalni lub tartaku. Z dużą ilością złota oraz zasobów utworzymy szybko wspaniałą armię, z której pomocą przejęcie mapy będzie proste jak bułka z masłem.

Zapytaj tatę o Heroes 3

Szczególnym uznaniem wśród graczy cieszy się trzecia odsłona serii. Pochłonęła ona nie tylko młodych, ale i starszych, co mogę potwierdzić na bazie własnych obserwacji. Sukces swój zawdzięcza niesamowicie rozbudowanemu, lecz prostemu w zrozumieniu światowi gry. Tytuł doczekał się dwóch dodatków: Armagedon’s Blade (w którym pojawiło się nowe miasto Conflux) oraz The Shadow of Death (który był dodatkiem samodzielnym i nie wymagał podstawowej wersji gry). Całkiem niedawno wyszedł również remaster kultowej trójki pod tytułem Heroes Of Might And Magic 3: HD Edition jednak zawiera on tylko podstawkę. Wróćmy jednak do samej gry. W trójce otrzymaliśmy nowy pakiet miast, a są nimi: Zamek, Bastion, Forteca, Inferno, Nekropolia, Lochy, Twierdza, Cytadela oraz Wrota Żywiołów dodane w Armagedon’s Blade.

Heroes of Might and Magic
fot. Ubisoft

Każde miasto oddaje do dyspozycji 16 bohaterów oraz 14 stworów. Każdy taki zamek pełni osobną unikatową funkcję, posiada własne poziomy gildii magów oraz specjalne dla określonej siedziby budynki, które ułatwią życie naszej postaci. Do rozbudowy oczywiście są potrzebne surowce, takie jak drewno, kamień, siarka, rtęć, klejnoty, kryształy oraz najważniejsze, czyli złoto.
Fabuła podstawki przedstawia nam wydarzenia tuż po śmierci ojca królowej Katarzyny, która szuka zemsty za morderstwo ojca oraz chce wprowadzić sprawiedliwość do świata, który ją otacza. Zdecydowane plusy gry to np. świetnie dobrana liczba frakcji, duża liczba map i scenariuszy, które zapewniają długie godziny rozgrywki, różnorodny i rozbudowany świat oraz całkiem interesujący edytor map pozwalający na tworzenie własnych scenariuszy.

Od poprzedniczek różni ją między innymi to iż można prowadzić teraz bitwy na terenie podziemi, czego głównym przedstawicielem jest Loch. Ta prosta w zrozumieniu, jednak całkiem trudna do opanowania rozgrywka, świetnie nadaje się na miano jednego z najlepszych klasyków, jaki przyszło mi spotkać. Świetnie dobrana muzyka i przyjemna dla oka (mimo swoich lat) grafika aż emanują nostalgią i cieszą zarówno ucho, jak i umysł.

O oprawie graficznej słów kilka

Kiedyś trzecia część była swoistą perełką, jeśli chodzi o grafikę, dzisiaj jednak wymagania wydają się śmiesznie niskie w porównaniu do dzisiejszych tytułów pokroju Wiedźmina 3. Mimo iż świat, jaki dane nam jest podziwiać, jest w 2D to wszystkie modele zamków i jednostek były tworzone w technologii 3D, w wysokich rozdzielczościach, a następnie przerabiane w to, co obecnie jesteśmy w stanie obecnie zobaczyć.

Minimalne wymagania dla Heroes 3:

● System operacyjny – Windows 95/98/NT 4.0/XP
● Procesor – Pentium 133
● RAM – 32 MB RAM
● Karta graficzna – 16 bit zgodna z DirectX
● Karta dźwiękowa – zgodna z DirectX

Petycja w sprawie Stranger Things. Czy prawie 30 tys. podpisów sprawi, że Netflix przeprosi?

Mowa tu oczywiście o wersji oryginalnej, a nie HD. Na zakończenie mogę polecić sagę Heroes dosłownie każdemu, gdyż jest to niesamowita zabawa na długie godziny. Gra świetnie sprawdza nas w podejmowaniu decyzji strategicznych oraz jest bardzo dobrze urozmaicona, co oznacza, że każdy znajdzie odpowiedni dla swojego stylu gry zamek. Nie ma znaczenia też wiek gracza, gdyż gra nie należy do brutalnych, a wręcz przeciwnie, jest dobra nawet dla młodszych odbiorców, co wiem z własnego doświadczenia.

Nieoczywiste ciekawostki

  • W Heroes 3 miało pojawić się jeszcze jedno miasto „Forge” które miało być niesamowicie futurystyczne i bardziej w klimatach SF niż fantasy co nie do końca spodobało się fanom i pomysł został odrzucony.
  • W grze mamy dostępne kody takie jak np. „Trinity”. Kod ten zastępował każde wolne miejsce w armii bohatera pięcioma archaniołami
  • Niektóre z miast w wersji beta wyglądały całkowicie inaczej
  • Wszystkie modele były tworzone w technologii 3D i przerabiane na 2D, co pomogło uzyskać skok graficzny pomiędzy częściami jak i dobrą optymalizację
  • Przed premierą gry usunięto niektóre artefakty, czary czy jednostki, przykładem tego jest choćby Elf arystokrata czy zaklęcie „Fear”
  • Do gry powstały dwa ogromne mody: Horn of the Abyss oraz In the Wake of Gods

Autor: Piotr Rochna

[PODCAST] Najbardziej pożądane języki programowania na rynku pracy, Mi Band 7 Pro, Nowy Yanosik, Premiera Nothing Phone czy Parówki od żabkorobota