By wyciągnąć mnie z Trójmiasta do Warszawy na event prasowy, premierę produktu, czy innego typu event, to naprawdę wielka sztuka. Po wielu latach w branży, mało rzeczy daje radość na tyle, by zainwestować czas i pojechać do stolicy. Kiedy Google ogłosiło Search Live Poland, event, który po raz pierwszy będzie miał miejsce w naszym kraju, wiedziałem że muszę się zgłosić.

Jak się okazało miałem sporo szczęścia, bo cała branża SEO (i nie tylko) była równie mocno zainteresowana. Pojechałem, zobaczyłem i ile wracam w zasadzie z pozytywnymi wrażeniami, o tyle nieskromnie muszę rzec, że naprawdę niewiele się dowiedziałem.

Na początek można warto wyjaśnić czym właściwie jest seria spotkań Google Search Live. Najprościej rzecz ujmując to kontynuacja popularnych spotkań przedstawicieli Google, odpowiedzialnych konkretnie za wyszukiwarkę ze społecznością. Eventy te początkowo nosiły nazwę: Konferencja dla Webmasterów, ale w 2020 zmieniony im nazwę.

Search Central Live z wyjątkowym gościem

Google Search Live Poland

Search Central Live (poprzednia nazwa: Konferencja dla webmasterów) to flagowa seria wydarzeń organizowanych przez zespół Centrum wyszukiwarki Google. Sesje dotyczące wyszukiwarki odbywają się w różnych lokalizacjach i językach. Stanowią okazję do spotkań z zespołem wyszukiwarki, pracownikami Google, ekspertami branżowymi i innymi członkami społeczności wyszukiwarki. źródło

Twarzą tego eventu jest sympatyczny John Mueller, którego z pewnością możecie kojarzyć nie tylko z tych eventów, ale sporo go widać również na Twitterze, gdzie często odpowiada na pytania społeczności zainteresowanej w szeroko rozumianej branży SEO.

Już na samym początku dowiedzieliśmy się od szefowej Google Cloud Polska, Magdy Dziewguć, że mieliśmy sporo szczęścia, znajdując się na evencie. Okazuje się, że zainteresowanie było tak wielkie, że średnio przypadało 2,5 osoby na każde z 250 dostępnych miejsc. To oczywiście pokazuje jak wielka jest potrzeba analogicznych akcji i uważam, że to doskonale, że udało się ściągnąć Johna Muellera i Martina Splitta, by opowiedzieli nam o ciekawostkach związanych z wyszukiwaniem, obalaniem mitów, czy udzielaniem podpowiedzi co robić, a czego nie, jeśli chodzi o  właściwie postępowanie z własnym serwisem internetowym tak by, został pokochany przez Google.

Nie miałem ogromnych oczekiwań i dobrze

Agenda była przygotowana na cały dzień, gdzie John z Martinem na zmianę, w slotach 30 minutowych opowiadali nam o smaczkach związanych z wyszukiwarką. Nie zabrakło polskich akcentów, bo pojawiła się chociażby Natalia Żaba, która opowiedziała o narzędziu do weryfikacji informacji, co było dla mnie dość zaskakujące, bo nie słyszałem o tym narzędziu wcześniej (Fact Checker Explorer).

Nie chce wyjść na smerfa marudę, ale to właściwie koniec zaskoczeń. Reszta to informacje, które nie były żadną nowością dla mnie, a bardziej poukładaniem ich w konkretny sposób. Nie było poziomu szeroko rozumianego mięsa, a bardziej ogólne informacje, dla osób, które przygodę z SEO najpewniej dopiero zaczęli. Oczywiście błyskotliwe przemówienia Martina wynagradzały te braki z mojej perspektywy, ale pomimo że jestem smerfem marudą, to na całe szczęście moja głowa również się nieco otworzyła, po rozmowach bezpośrednich z Johnem i Martinem.

Historia wycięcia dailyweb

W końcówce 2021 roku, przy okazji jednego z updajtów Google, tak się stało, że dailyweb bardzo mocno oberwał, a całych ruch, który był na poziomie historycznym , oscylującym koło 1 mln UU każdego miesiąca (a nawet kilkukrotnie go przekraczający), zniknął. Wiedzieliśmy, że to konkretnie ten update nas dopadł i postanowiliśmy przejść do ofensywy, by problem naprawić (odsyłam do serii artykułów, bardzo drobiazgowo to opisałem). Sęk w tym, że cały ruch z SERPów, Discover i Google News zniknął. Nieustannie przez 2 lata szukałem problemu, optymalizowałem, zmieniałem strategie contentową, mogę powiedzieć szczerze: zrobiłem wszystko. Do tego mieliśmy kilka bardzo doświadczonych SEOwców, kilka audytów, znaleźliśmy jakies drobiazgi, ale nic konkretnego, a całą resztę poprawiliśmy. Ruch nigdy nie wrócił, aż do dziś.

Odpuściłem, bo skończyły mi się pomysły, czego wynikiem była seria artykułów na temat tej sytuacji. Dzisiaj w trakcie konferencji i rozmów ze wspomnianymi Panami, uświadomiłem sobie pewną dość istotną rzecz, a powodem tego, był ten charakterystyczny slide:

IMG 0626 1

W trakcie gdy my poszukiwaliśmy przyczyny naszego problemu, nie zauważyliśmy, że nam peron odjechał. Co to znaczy w praktyce? Otóż dynamika zmian trendów, sposobu poszukiwania informacji w sieci, rodzaju contentu, sposobu jego konsumpcji, czy nawet zmiany wyglądu samych SERPów (Google nieustannie dorzuca reklamy w topie SERPów, spychając wyniki organiczne) jest zwyczajnie ogromna.

My i być może rozwiązaliśmy nasz problem już dawno (pojawiamy się w GN, Disco), ale znajdujemy się w nowej rzeczywistości, która jest po prostu inna, gorsza dla nas. To z jednej strony daje poczucie jakiejś ulgi, kończąc ten bezsensowny pęd poszukiwań, a z drugiej daje rozgoryczenie, że rola wydawców staje się jeszcze bardziej marginalna.

IMG 0618 scaled
John Mueller to bardzo sympatyczny gość :)

Wracając jednak do eventu, to trudno oczekiwać, że John i Martin będą zdradzać tajniki działania algorytmu, bo nie jest to w interesie samego Google. Poruszają się oni w przestrzeni dość bezpiecznej, ale mało konkretnej z oczywistych powodów. Stąd zatwardziali SEOwcy nawet nie biorą pod uwagą opinii obu Panów, a bardziej zdają się na własne know-how i swoje testy.

Podsumowując niczego nie żałuje, event może nie do końca był dla mnie, niemniej bardzo się cieszę, że takie spotkania trafiają również do naszego kraju.