Google Japan właśnie zaskoczył swoim nowym projektem. Jest to klawiatura nieskończoności i w zasadzie – nazwa jest bardzo adekwatna do jej działania. Przyjrzyjmy się tej oryginalnej koncepcji. Poznajcie Gboard Double Sided Version.
Klawiatury tradycyjne obecne na rynku mogą wydać się nudne w porównaniu do nowego projektu, który został opracowany przez inżynierów z Google Japan. Czy jednak oryginalności idzie w parze z praktyką i komfortem użytkowania?
Przyznaje – na pierwszy rzut oka wygląda mi to na akcesorium, które chciałoby się wziąć do ręki i potestować. Mam jednak wątpliwości co do komfortu użytkowania, choć pewnie można poćwiczyć mięśnie nadgarstka. I z całą pewnością może z niej korzystać parę osób.
Gboard Double Sided Version to klawiatura inna niż wszystkie
Gboard Double Sided Version to dwustronna klawiatura mająca aż 208 klawiszy mechanicznych, które są rozstawione na konstrukcji, przypominającej pączek. A przynajmniej – tak twórcy reklamują swój produkt. Układ jest niekończonym się zamkniętym ciągiem. Końca nie widać – tylko słodką nieskończoność klawiszy.
Co więcej – film reklamujący produkt udowadnia, że akcesorium może używać jednocześnie wiele osób. Dzięki swojej unikatowej konstrukcji możemy korzystać z niej z każdej pozycji i pod każdym kątem. Niezależnie jak postawimy klawiaturę, uzyskujemy możliwość pisania zarówno z przodu, jak i z tyłu. Cechuje ją geometria paska Möbiusa.
Słodka, dziwna i niezwykle oryginalna, ale czy praktyczna?
Klawiatura została wyposażona w przełączniki kompatybilne z Cherry MX oraz wentylatory, chroniące przed przegrzaniem. Inżynierowie twierdzą, że jego waga jest zbliżona do ciężaru… jednego pączka Krispy Creme. Co więcej – Gboard Double Sided Version możemy wziąć ze sobą pod pachę, powiesić na drzwiach, czy ulokować na naszej głowie. Możliwości są ogromne! Nie traktowałbym tego zbyt serio, ale tak wszechstronne możliwości mówią nam o wysokiej klasie ochrony urządzenia.
Jest to oczywiście eksperymentalny projekt Google Japan, ale firma nie wyklucza wypuszczenia na rynek tej jakże oryginalnej klawiatury. To również nie pierwszy taki autorski pomysł. Inżynierowie już prezentowali czapkę z daszkiem i elastyczną łyżkę – przedmioty, dzięki którym mogliśmy pisać na komputerze.
Z jednej strony – twórcy mocno zaznaczają, że te wszystkie koncepty realizowane są w formie żartów, a z drugiej – mam wrażenie, że Japończycy mają na koncie o wiele bardziej absurdalne koncepty, które zostały wprowadzone na rynek. Kto wie – może klasyczne klawiatury za jakiś czas będą miały sporą konkurencję?