Irytują cię wyskakujące okienka proszące o zapisanie do powiadomień? Już wkrótce mogą one przejść do historii. Mozilla planuje zmienić sposób w jaki Firefox obsługuje żądania wysyłania powiadomień. Począwszy od wersji 72, która ma pojawić się na rynku już w styczniu, wyskakujące okienka zostaną zamienione na małe ikony w pasku URL. Dopiero po kliknięciu na tę ikonę użytkownik będzie mógł zobaczyć pełną prośbę o wysyłanie powiadomień. Całość przypomina nieco sposób w jaki większość przeglądarek traktuje pop-upy.

Jak dowiadujemy się z oficjalnego bloga Mozilli, decyzja o wprowadzeniu nowej funkcji była poprzedzona badaniami nad zachowaniem użytkowników. Choć „niepopularność” wyskakujących powiadomień jest raczej wyczuwalna wśród ogółu internautów, twórcy przeglądarki postanowili zbadać, jak faktycznie wygląda ich skuteczność. Wyniki mogą być zaskakujące nawet dla największych sceptyków rozwiązania – okazuje się bowiem, że aż 99% próśb o powiadomienia nie zostaje zaakceptowana, z czego 48% to prośby aktywnie odrzucone. Okazało się również (choć to raczej nie jest niespodzianką), że wielokrotne zwracanie się do użytkowników o pokazanie powiadomień rzadko skłania ich do zmiany zdania.

Dla tych, którzy nie chcą czekać do stycznia, Firefox przygotował pewne udogodnienia w tej kwestii także w wersji 70 przeglądarki. Teraz, gdy użytkownik odwiedza stronę, która chce wyświetlić mu powiadomienie, Firefox zastąpił opcję „Nie teraz” opcją „Nigdy nie pozwalaj”. Ma to spowodować ograniczenie wielokrotnego wysyłania komunikatu przez tę samą stronę.

firefox powiadomiania

Okienka z prośbą o wysyłanie powiadomień mogą już wkrótce przejść do historii

Biorąc pod uwagę, że w podobnym kierunku wydaje się iść także Google, los inwazyjnych okienek wydaje się przesądzony. Eksperymentalna funkcja wyciszająca podpowiedzi wysyłania notyfikacji jest już dostępna w Chrome i Chromium Edge (kanał Canary). Dzięki niej użytkownik może samodzielnie decydować o tym z których witryn chce otrzymywać podobne powiadomienia, bez konieczności ich całkowitej dezaktywacji.

Niestety, ale za smutny los powiadomień odpowiedzialni są w dużej mierze sami wydawcy, którzy w imię zwiększania ruchu na stronie często świadomie naginają zasady UX. W skrajnych przypadkach wysyłanie próśb o powiadomienia jest nie tylko irytujące, ale wręcz niebezpieczne dla użytkownika – spamerskie strony często wykorzystują je do rozsyłania złośliwego oprogramowania lub serwowania podejrzanych reklam. Miejmy nadzieję, że działania przeglądarek skutecznie wyeliminują ten problem.

Źródło: Mozilla