Jednym z tematów, do których często wracam z Łukaszem, jest kwestia dostępności.
Nagraliśmy przynajmniej jeden odcinek „Wwwłaśnie podcastu”, w którym postanowiliśmy się przyjrzeć temu, jak projektować produkt dla osób z niepełnosprawnościami. Różnymi, nie tylko wzrokowymi. Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że osoby tworzące gry i oprogramowanie mogą o tym temacie zapominać. A szkoda, ponieważ, moim zdaniem, w ten sposób zawężają sobie grono odbiorców. Jednocześnie nie uważam, że jest to temat prosty.
Dlatego, jeśli chodzi o projektowanie giereczek, zawsze polecam „Game Accessibility Guidelines„. Jest to wyczerpująca lista problemów, a także rozwiązań, na jakie można się zdecydować, aby sprawić, aby wasz tytuł stał się bardziej dostępny. Warto przejrzeć to zestawienie i zastanowić się nad tym, jak projektuje się daną grę. Ja zrobiłem sobie proste doświadczenie. Zerknąłem na to, co zostało opublikowane na „Game Accessibility Guidelines”, a potem włączyłem „Assasins Creed: Valhalla” i zacząłem wykreślać rzeczy, które były na liście. Zdziwiłem się. Nie spodziewałem się, że niektóre rozwiązania są podyktowane chęcią poprawy dostępności.
Dość o giereczkach! Czas spojrzeć na to, co wszyscy nosimy w kieszeniach. Mam, oczywiście, na myśli telefon. Weźcie go do ręki. Odpalcie i spójrzcie na używany launcher. Czy byłby dobrym wyborem dla osoby z problemami ze wzrokiem? Z taką, na przykład, pourazową zaćmą.
Przerobiłem ten temat na własnej skórze (a właściwie oku). Nic przyjemnego, utrudnia codzienną egzystencję. Jak – na przykład – korzystanie z telefonu. Miałem to szczęście, że trafiłem na bardzo sprawnego okulistę, który szybko zdiagnozował problem, wymienił soczewkę i dzisiaj mogę cieszyć się bezproblemowym spojrzeniem na świat. Mam świadomość, że nie u wszystkich tak to wygląda. Dlatego zacząłem się zastanawiać nad tym, czym istnieje jakiś launcher, który jest w stanie poprawić dostępność telefonu? Poszperałem i trafiłem na „BaldPhone„, którego twórcą jest Uriah Shaul Mandel. Opracował tę aplikację, ponieważ chciał pomóc członkowi rodziny, który zachorował na parkinsona, w obsłudze i konfiguracji telefonu.
„BaldPhone” ma otwarte źródło i został przetłumaczony na język polski. Jest dostępny w Sklepie Play oraz na platformie f-Droid. Myślę, że jest to interesujące rozwiązanie dla osób poszukujących rozwiązań ułatwiających użytkowanie telefonu.
Uważam, że takie projekty są bardzo potrzebne. Zdaję sobie sprawę z tego, że obecnie każdy launcher ma opcje dostępności, ale to wcale nie oznacza, że ułatwiają one korzystanie z telefonu i często są one bardzo dobre. Mimo to sądzę, że czasem potrzebna jest jedna aplikacja, która usunie niepotrzebne elementy, a następnie pozostawi tylko to, co w danym momencie jest najważniejsze.