Dark Web to tak zwana ciemna strona Internetu, w której teoretycznie można kupić wszystko. Najnowszy raport najpopularniejszych produktów sprzedawanych w darknecie pokazuje, że wbrew powszechnej opinii: broń czy narkotyki cieszą się raczej skromnym zainteresowaniem. Co więc chcemy tam kupować?

Dark Web, darknet lub jak kto woli – ciemna strona Internetu to część sieci, do której nie uzyskamy dostępu za pomocą typowej przeglądarki internetowej. To nic innego, jak część tzw. Deep web, w której możemy znaleźć treści, których próżno szukać na popularnych czy nawet niepopularnych stronach www. Wiele mówi się o tym, że to właśnie tam ma miejsce „nietypowy e-commerce”, czyli handel bronią, narkotykami, zleceniami przestępstw oraz treściami, o których wstyd tu pisać. Biorąc pod uwagę, że mamy tam całkiem sporą dozę anonimowości, dla wielu osób może być to kuszące. Według raportu i infografiki przedstawionej przez serwis Jeuxvideo, sprawy wyglądają nieco inaczej, a handel skupia się na całkiem innych produktach.

Dark Web

Dark Web: kupujemy w nim zhakowane bazy danych, fałszywe dokumenty, konta premium Netflixa oraz wirusy

Zdaję sobie sprawę z tego, że nie wszystko w sieci jest takie, jak się powszechnie uważa. Dotyczy to także przestrzeni Dark Web. W wielu internetowych dyskusjach, artykułach czy nawet w filmach i szeroko rozumianej popkulturze sugeruje się, że darknet umożliwia zakup nielegalnych towarów, pornografii, a nawet zlecanie przestępstw (w tym zabójstw). Część rzeczonych rewelacji jest oczywiście prawdą, ale trzeba brać poprawkę na fantazję niektórych osób. Kolejna sprawa to oszuści, których jest tam pełno oraz anonimowość, która jest wątpliwa. Zgoda, korzystając z odpowiednich narzędzi, istnieje mała szansa na „wpadkę”, ale użytkownicy dokonujący tam niezgodnych z prawem czynności popełniają błędy, przez które stróże prawa mogą do nich dotrzeć.

Dark Web

Dobrze, zajmijmy się produktami, które stanowią najbardziej łakome kąski w Dark Webie. Większość transakcji związanych jest z przejętymi bazami danych, szczególnie tych, które dotyczą systemów bankowych, dokumentami osobistymi (paszport, prawo jazdy), fałszywymi dokumentami oraz portfelami kryptowalut. Całkiem sporym zainteresowaniem i opłacalnością cieszą się konta w serwisach społecznościowych oraz w serwisach dla dorosłych. Wisienką na torcie są wszelkiej maści wirusy oraz ataki hackerskie. Ze szczegółami możecie zapoznać się na załączonej do wpisu infografice.

Praca szuka człowieka. Szukamy New Business Managera do DailyWeb (zdalnie, 3-5,5k PLN, B2B)