Jeden z najbardziej znanych i wiarygodnych leakerów ze świata Apple, Jon Prosser raczej nie pozostawia złudzeń wszystkim czekającym na nowego iPhone’a. Według jego doniesień we wrześniu zobaczymy jedynie nowe iPady i najnowszą generację Apple Watcha oznaczoną cyfrą 6.

Nowy model iPhone’a, czyli wyczekiwana dwunastka ma natomiast pojawić się dopiero w październiku. I warto zaznaczyć, że nie będzie to raczej premiera pełna, bo modele „Pro” muszą poczekać nawet do listopada. Wszystko za sprawą opóźnień wywołanych pandemią koronawirusa.

Jon Prosser już wiele razy okazywał się tym, który przekazywał najbardziej rzetelne informacje, dlatego nie ma powodu, by tym razem podważać jego plotki. Chociaż nie tak dawno zaliczył sporą wpadkę donosząc o zmianie nazwy iOS na iPhoneOS. Nawet Apple nie tak dawno potwierdziło, że iPhone 12 może pojawić się później niż zwykle. Według informacji Prossera wydarzenie, na którym zostanie zaprezentowany iPhone 12, odbędzie się po 12 października. Niespełna tydzień później urządzenia trafią do sklepów.

Apple Watch 6 we wrześniu?

Jak słusznie zauważa serwis MacRumors, byłoby to nietypowe wydarzenie, jeśli Apple Watch 6 zaprezentowany zostałby przed nowymi modelami iPhone’a. Wszystko jednak na to wskazuje, bo smartwatche od Apple pokazane powinny być 7 września. Tego samego dnia zaprezentowany zostanie również iPad, na razie nie jest pewne, który dokładnie model.

Prosser twierdzi, że ciągle nie są znane daty premiery iPhone’a w wersji Pro. Wiele wskazuje na to, że odbędzie się to dopiero w listopadzie.

źródło: Twitter | MacRumors