Streaming, gry, AR i AI! CES 2024 zapowiada się naprawdę interesująco dla fanów niemieckiej motoryzacji. Garść najnowszych rozwiązań technologicznych trafi wkrótce do wnętrz BMW.
Sztuczna inteligencja! Właśnie te dwa wyrazy nie schodziły z nagłówków przez cały 2023 rok (a decyzją kapituły Uniwersytetu Warszawskiego zostały nawet w ostatnich dniach słowem roku!) i wszystko wskazuje na to, że przez kolejne miesiące nie będzie inaczej. BMW zapowiedziało właśnie spory krok naprzód, który pozwoli firmie i jej klientom wskoczyć do pędzącego pociągu zmian technologicznych.
Frank Weber, dyrektor ds. technologii i członek zarządu odpowiedzialny za rozwój w BMW Group, przekazał, że kierowcy i pasażerowie powinni spodziewać się rozszerzenia użyteczności systemów infotaiment o dodatkowe treści, większą możliwość personalizacji oraz… gaming. Dodatkowo obecny na pokładzie system operacyjny zostanie wyposażony w „idealnie dopasowaną” rzeczywistość rozszerzoną i „silną oraz niezawodną” sztuczną inteligencję, która umożliwi lepszą komunikację między samochodem a kierowcą.
BMW zapowiada skok technologiczny w stronę streamingu, gamingu, AR i AI
Bawarczycy stawiają na bardzo szeroko pojęte multimedia. Ulepszony system rozrywki ma zaoferować streaming wideo, gry i elementy rzeczywistości rozszerzonej (AR) oraz mieszanej (MR). To rzecz jasna nie wszystko — nad całością pieczę będzie trzymać asystent głosowy oparty na rozwiązaniach generatywnej sztucznej inteligencji.
Powiem szczerze, że ilość zapowiadanych nowości jest imponująca i trudno nie odnieść wrażenia, że europejskie koncerny motoryzacyjne dopiero teraz dostrzegły, że nabywcy nowych samochodów zaczynają większą uwagę zwracać na software (a nie właśnie na hardware). Chyba nikogo nie zaskoczę, jeśli powiem, że Tesla odkryła to już lata temu.
Dostęp do gier, jak i innych aplikacji przez sklep ConnectedDrive, zapewni oparty na oprogramowaniu Google Android Automotive system iDrive 9. Właściciele BMW będą mogli też korzystać z wielu dostępnych na rynku kontrolerów do gier. Producent zapewnia, że z platformą będzie współpracowało każde urządzenie, które komunikuje się poprzez Bluetooth. iDrive 9 ma także otrzymywać zdalne aktualizacje, a odpowiednie rozwiązania software’owe mają zadbać o kwestie bezpieczeństwa.
Możemy się domyślać, że część funkcji będzie niedostępna podczas jazdy. Przykładowo w gry będzie można grać tylko podczas postoju na parkingu lub w czasie ładowania baterii samochodu. Chyba że w trasie to pasażerowie z tylnej kanapy będą mieć ochotę na chwilę rozrywki. Wtedy mogą skusić się na 32-calowy opuszczany wyświetlacz dostępny na przykład w BMW i7.
Nie każdy jest jednak fanem gier. Dla osób, które chciałyby nieco odprężyć się podczas dłuższej podróży w inny sposób, BMW oferuje aplikację dedykowaną streamingowi wideo. W najnowszej wersji, oprócz rozbudowanego katalogu produkcji serialowych i filmów, mają pojawić się transmisje na żywo. Firma zapowiada, że nowości znajdą się jeszcze w tym roku w licznych modelach marki – chociażby w X2 oraz we wszystkich nowych Mini. Aplikacja jest obecnie dostępna w USA, Wielkiej Brytanii, Korei Południowej, Francji, Włoszech, Niemczech i Hiszpanii, a wkrótce pojawi się w Japonii. Niestety nie ma na razie informacji, by miała pojawić się w najbliższym czasie także w naszym kraju.
Producenci samochodów od jakiegoś czasu coraz bardziej interesują się zagadnieniami, które do tej pory znajdowały się w kręgu zainteresowań gigantów technologicznych. BMW nie jest tutaj odosobnione – pracuje nad aplikacjami AR/MR (rozszerzonej/mieszanej rzeczywistości) od 2008 roku. Teraz firma twierdzi, że jest pierwszą, która osiągnęła na tym polu znaczące postępy i zamierza to udowodnić na specjalnej prezentacji podczas targów CES.
Pasażerowie aut zostaną poproszeni o założenie okularów, które wykorzystują diody micro OLED AR Xreal Air 2. Po co? Aby przekonać się, jak doskonale prezentują się na ich ekranach wskazówki dotyczące nawigacji, informacje o dostępnych w pobliżu stacjach ładowania czy wizualizacje pomagające w parkowaniu. BMW przekonuje, że takie urządzenia staną się bardzo popularne w ciągu następnych lat. Obraz wyświetlany tuż przed oczami uzupełni informacje dostępne na wyświetlaczach zamontowanych w samochodzie. Wedle zapewnień przedstawicieli firmy lata intensywnej pracy pozwoliły na zniwelowanie poczucia dyskomfortu, które pojawia się podczas korzystania z systemów VR (a mówimy tutaj jeszcze o używaniu gogli AR w czasie jazdy samochodem!).
Peter Lehnert, wiceprezes ds. badań, nowych technologii i innowacji Digital Car w BMW Group, powiedział:
Dzięki niedawnej współpracy badawczej z Meta Reality Labs i XREAL poczyniliśmy znaczne postępy w naszych przygotowaniach do integracji zewnętrznych urządzeń XR w czasie jazdy samochodem. Jesteśmy dumni z bycia liderem w tej dziedzinie i jesteśmy dobrze przygotowani do oferowania naszym klientom zapierających dech w piersiach wrażeń XR w przyszłości.
BMW ma ambitne plany związane z rozwojem tej technologii w kolejnych latach. Producent chce stworzyć standard dla całej branży, wyznaczając kierunek, w jakim AR i MR ma się rozwijać w przyszłości. Bawarczycy przekonują, że okulary AR to idealne rozwiązanie dla pasażerów tylnych kanap luksusowych modeli marki, którzy będą chcieli z nich korzystać podczas dojazdów do pracy. Apple może czuć się zagrożone?
Jeżeli chodzi o prawdziwie inteligentnego asystenta głosowego, BMW stawia na technologię Amazon Alexa. Amerykańskie oprogramowanie jest już od kilku lat dostępne w samochodach niemieckiej marki, ale teraz zostanie zasilone technologią LLM (large language model). BMW przekonuje, że rozwiązanie to wzbogacone o najnowsze zdobycze generatywnej sztucznej inteligencji pozwoli osiągnąć status najlepszego systemu w branży. Komunikacja z wirtualnym asystentem ma bardziej przypominać rozmowę z drugim człowiekiem w przeciwieństwie do obecnie stosowanych systemów (w tej chwili należy wydawać wyuczone komendy). Alexa LLM, podobnie jak pozostałe nowości, będzie dostępna w najnowszej odsłonie oprogramowania iDrive 9.
Podczas targów CES 2024 w Las Vegas BMW zaprezentuje również opracowany wspólnie z firmą Valeo autonomiczny (w opcji także sterowany zdalnie) system parkowania. W Polsce znamy to głównie z filmów — chodzi o „valet parking”, czyli usługę, w której podjeżdżamy pod wejście do hotelu lub klubu, pod którymi czeka na nas parkingowy. Wysiadając z samochodu, oddajemy takiej osobie kluczyki do auta. Gdy chcemy wracać, ktoś z obsługi znów udaje się na plac, by podstawić auto. BMW zamierza zaprezentować system autonomicznej jazdy na poziomie 4, umożliwiając samochodom na samodzielny lub pod kontrolą zdalnego operatora przyjazd na parking. Do tego znajdzie odpowiednie miejsce postojowe i następnie – na żądanie klienta – powróci w to samo miejsce.
Jestem ciekaw waszych opinii. Co sądzicie o zapowiedziach BMW?