Apple Watch X będzie rewolucją. Nowy kształt, dziwne paski, czujniki krwi i rewelacyjny wyświetlacz

Dopiero co poinformowaliśmy Was o nowościach Apple Watch 9, który ma zadebiutować już za niecały miesiąc, a już mamy informacji o jego następcy. Apple Watch X ma być genialny!

W przypadku Apple Watch wiemy już sporo. Niewątpliwie jest na co czekać, bo pierwszy raz od 6 generacji podniesie się gwałtownie jego wydajność. Zagadką jest nadal to, czy zobaczymy go w nowej formie, co mogła zwiastować reklama Apple. Dla rynku niezaprezentowany jeszcze smart zegarek musi być już chyba przeszłością, bo już snuje on już opowieści o jego następcy — Apple Watch X — przy czym, tu mamy zobaczyć prawdziwą rewolucję.

Apple Watch X na miarę iPhona X

Apple iPhone X był przełomowy — model zadebiutował na 10 lecie stworzenia iPhona. Zaznaczył się kilkoma cechami, które na dobre zmieniło świat urządzeń mobilnych. Można mówić, że większość z nich nie była wcale rewolucyjna i gdzieś wcześniej już debiutowała. Nie można jednak powiedzieć, że nie miało to wpływu na producentów i nas samych. Po raz pierwszy zobaczyliśmy kompletny telefon, podążający za wszelkimi nowinkami, których było tu pełno. Nie da się też przeoczyć, że spora część urządzeń z Androidem zaprezentowanych po premierze iPhona X była jego wierną kopią.

" rel="attachment wp-att-150356

Nowy Apple Watch X miałby być dla rynku tym samym — hołdem dla serii i manifestacją możliwości. W tym miejscu na arenę wkracza Mark Gurman z Bloomberga, który w swoim cotygodniowym, niedzielnym biuletynie Power On, zdradza ciekawe nowinki.

" rel="attachment wp-att-204007

Według tego analityka mające premierę za miesiąc Apple Watch 9 nie przyniosą jednak drastycznych zmian, mają być jednak dobrą aktualizacją oferty, ze względu na szybszy procesor, nowe kolory i nowy system watchOS 10, który będzie towarzyszył ich debiutowi. Tempo zmian jest jednak zbyt małe dla amerykańskiego producenta. Podobno w firmie rozważano odejście od rocznego cyklu wydawniczego, ze względu na to, że smart zegarek oferuje zbyt mało zmian względem poprzednich generacji.

Pasek Apple Watch będzie mógł zmieniać kolor. Nowy patent zaskakuje

Apple planuje jednak sporą niespodziankę swoim fanom. To model Apple Watch X. Ma zostać zaprezentowany w 2024 lub 2025 – niepewność daty odnosi się do tego, że pierwszy Apple Watch został zaprezentowany właśnie w 2014 roku, ale wszedł na rynek dopiero w 2015. Model X ma być wydaniem rocznicowym, nie wiemy więc na którą z tych dat zdecyduje się Apple.

Apple Watch X ma przynieść jednak sporo zmian. Pierwszą jest nowy wyświetlacz wykonany w technologii microLED — ta zmiana wpłynęłaby znacząco na jakość obrazu i jego jasność. Dotychczas była to zbyt droga technologia, by stosować ją w Apple Watch.

Jaki będzie Apple Watch Ultra 2? Mam pewien trop

Kolejna zmiana dotyczyłaby tu wyglądu i obudowy. Apple Watch X miałby być smuklejszy i bardziej przypominać formą iPhona. To coś, czego oczekiwaliśmy po 9 generacji, zwłaszcza po oficjalnej reklamie, w której zagościł nieznany model Apple Watch. Zmiana wyglądu odnosiłaby się też do nowych magnetycznych pasków. Aktualne wsuwane paski są świetnym rozwiązaniem. Projektanci Apple naciskają jednak przełożonych, by pozwolono im zmienić tę materię. To świetne wsuwane rozwiązanie zajmuje bowiem dużo cennego miejsca, które chcieliby wykorzystać na większą baterię czy inne moduły.

Ostatnią z nowości, które mam zdradzono, ma być czujnik ciśnienia krwi. Ten jest zapowiadany od kilku generacji. Okazuje się, że to nie sam czujnik był problemem, a brak miejsca na jego zastosowanie.