Z racji na to, że Apple nie chwali się podzespołami swoich urządzeń, z dnia na dzień dowiadujemy się pewnych nowości o najnowszej linii iPhone 12. Czasem są to odkrycia negatywne, a czasem zaskakująco pozytywne jak to, że najnowsze urządzenia są wyposażone w cewkę ładowania bezprzewodowego z funkcją ładowania zwrotnego. Czemu jednak Apple nie promuje ten zmiany i kompletnie zataiło jej istnienie? Nie wiadomo.
Niedawno opublikowano komplet zgłoszeń Apple do FCC. Z tych właśnie dokumentów możemy się dowiedzieć co nieco więcej o detalach najnowszych urządzeń od Apple. Ciekawą nowość znalazł Jeremy Horwitz z VentureBeat – obsługa wbudowanego nadajnika i odbiornika do ładowania indukcyjnego.
Ładowanie zwrotne po cichaczu
Seria iPhone’ów 12 obsługuje nowy standard Apple MagSafe, który wykorzystuje magnesy wewnątrz, aby pomóc w prawidłowym dopasowaniu dedykowanych akcesoriów, w tym nowej ładowarki bezprzewodowej zgodnej z Qi.
Oprócz tejże nowości modele obsługują również „bezprzewodowy transfer energii z częstotliwością 360 kHz do ładowania akcesoriów”. W dokumencie, oprócz takiej adnotacji są wymienione dokładne modele, które ją obsługują – iPhone 12 mini (BCG-E3539A), iPhone 12 (BCG-E3542A), iPhone 12 Pro (BCG-E3545A) i iPhone 12 Pro Max ( BCG-E3548A). Maksymalna moc takiego ładowania została wyliczona na 5W.
Pomimo że taka funkcja znajduje się w najnowszych urządzeniach, Apple nie pochwaliła się tym w opisie urządzeń, ani podczas oficjalnej prezentacji. Wydaje się również, że w tym momencie nie ma ani jednego urządzenia na runku, który mógłby być ładowany w ten sposób. Zapisy w dokumencie, zawile potwierdzają tę tezę. Co ciekawe, zawierają informację, że ów funkcja działa tylko przy podłączeniu telefonu do ładowarki poprzez kabel. Wydaje się zatem, że opcja ta, o ile będzie działać, ma za zadanie ładować inne akcesoria podczas ładowania telefonu. Pierwsza myśl to Apple Watch czy AirPods, które aktualnie wymuszają noszenia kolejnych ładowarek.
Skoro Apple zainwestowało w rozwój tej technologii i ma w planach wprowadzenie akcesoriów zgodnych, to dziwi mnie brak wielkiej premiery tego rozwiązania. Albo trzymają to jako As w rękawie, albo zwyczajnie czekają na zgodne akcesoria. Tak czy inaczej, jest opcja, że w cenie iPhone 12 otrzymujesz więcej, niż Ci się wydawało.