Krąży wiele stereotypów, że branża IT to kokosy, przynosi spore zyski, itd. Jednak, czy tak na prawdę wygląda rzeczywistość? Szczególnie, jeśli mamy do czynienia z pandemią i jakby nie patrzeć, praktycznie każda branża dostaje „w kość”?
Na nasze redakcyjne skrzynki trafił dość interesujący raport na temat zarobków w branży IT właśnie. Ekipa z Kodilla.com zebrała wszystkie oczekiwania w branży, a także oferowane stawki. Zobaczcie, co z tego wyszło.
Jakich ofert za 15 tys. zł jest najwięcej?
Zarobki w branży IT różnią się w zależności od formy zatrudnienia. W przypadku umów o pracę, 60-70% ofert proponowanych przez agencje czy portale rekrutacyjne to stanowiska z wypłatą rzędu od 15 tys. zł wzwyż. Najwięcej takich propozycji jest dla kandydatów posiadających co najmniej 4-5-letnie doświadczenie w branży i rozległą wiedzę na temat rozwiązań komercyjnych.
– Oczywiście, zdarzają się firmy, które oferują wyższe wynagrodzenia, nawet do 18 tys. zł brutto. Trzeba też pamiętać o podwyższonych kosztach uzyskania przychodu, powiększających kwotę netto, którą pracownik otrzyma po odliczeniu podatków – tłumaczy Krzysztof Kobyliński, lider zespołu IT w firmie Devire.
Na jeszcze więcej ofert mogą liczyć programiści, którzy chcą pracować na kontraktach B2B. Propozycji pracy, za którą pensja zaczyna się od 15 tys. zł brutto, jest aż 80%. Takie wynagrodzenia oferowane są zazwyczaj ekspertom na poziomie regular oraz senior, którzy posiadają co najmniej 3-letnie doświadczenie w branży. Choć, jak przyznaje Anastasia Kotliarenko z Devire, są wyjątki od tej reguły:
– Ogólna tendencja jest taka, że programista, który chce zarabiać na umowie B2B 15 tys. złotych i więcej, powinien posiadać od 3 do 5 lat doświadczenia. Zdarza się jednak, że programista z 2-letnim doświadczeniem otrzyma wynagrodzenie na podobnym poziomie. Wszystko zależy od technologii, w której programuje – mówi ekspertka.
Magdalena Szabelska, managerka w zespole rekrutacji i kontraktów IT w międzynarodowej agencji zatrudnienia Randstad zauważa, że zarobki od 15 tys. zł wzwyż dotyczą zwykle najbardziej pożądanych profili kandydatów, do których trudno dotrzeć. Jak dodaje: – Z naszej perspektywy ok. 70% ofert pracy dla programistów dotyczy stanowisk, na których można zarobić powyżej 15 tys. zł miesięcznie. Dotyczy to testerów automatycznych, programistów Java i .NET z przynajmniej 3-letnim doświadczeniem, a także specjalistów o kompetencjach regular i senior z obszaru big data oraz IT security.
W przypadku Javy zazwyczaj wymagane są konkretne wersje tego języka – 7, 8, 11 lub nowsze. Dodatkowo kandydat powinien znać frameworki: Spring, Hibernate, bazy danych SQL, NoSQL. Zdarza się również, że mile widziane jest doświadczenie w konkretnej branży (bankowej, finansowej, ubezpieczeniowej). Z kolei w przypadku Frontendu, najczęściej występuje kombinacja technologii JavaScript, CSS, HTML + Angular albo React.js. Jeśli chodzi o C++, są to najczęściej C/C++, Linux, Git, Gitlab, Unit testing.
Pomimo wymienionych wyżej języków cały czas na popularności zyskuje Python, technologie mobile dla Androida i iOS oraz wspominany React.js. Oczywiście, oprócz stricte technicznych wymagań, pracodawcy zwracają uwagę na osobowość kandydata, cechy miękkie oraz znajomość języka angielskiego, która jest teraz warunkiem koniecznym.
Freelancer też ma szansę na 15k
Okazuje się, że nawet nie nawiązując stałej współpracy z firmą IT można zarobić 15 tys. zł miesięcznie. Kodilla.com poprosiła o aktualne dane portal Useme.com, serwis ułatwiający rozliczanie usług freelancerskich. W przypadku programistów tylko w przeciągu ostatniego roku umów o dzieło na 15 tys. zł lub więcej było 45.
– Oczywiście to nie to samo co etat, ale praca jako wolny strzelec to większa swoboda. Taki programista jest znacznie bardziej niezależny. I choć freelance nie gwarantuje, że tak dobre zarobki będą regularne, to jednak z naszych obserwacji wynika, że mogą być powtarzalne. Jeśli programista wykona swoje obowiązki w satysfakcjonujący firmę sposób, będzie mógł liczyć na ciągłość – mówi Robert Włodarek z Useme.com.
A jakie są średnie zarobki w IT?
Według danych No Fluff Jobs, portalu z ofertami pracy dla programistów, mediana najniższych proponowanych zarobków w przypadku umowy B2B w pierwszym półroczu 2020 roku wyniosła 12 tys. zł (+ VAT), podczas gdy w pierwszej połowie roku 2019 było to 10 tys. zł (+VAT). W przypadku najwyższych pensji mediana wyniosła 17,6 tys. zł (+ VAT), czyli o 10 proc. więcej niż rok wcześniej. W przypadku umów o pracę (UoP) oferowane wynagrodzenie specjalistów w branży IT w analizowanym okresie br. wynosiło od 8,9 do 13,2 tys. zł brutto i było kilka procent wyższe niż w ub.r.
Według No Fluff Jobs najbardziej poprawiły się w ostatnim czasie pensje tzw. midów. Na umowach B2B proponowano im między 9 a 14 tys. zł (+ VAT), podczas gdy rok temu przedział ten wynosił 8-13 tys. zł. Na umowie o pracę wynagrodzenie midów waha się natomiast między 8 a 12 tys. zł brutto. Juniorzy mogą obecnie liczyć na wynagrodzenia w przedziale od 4 do 7 tys. zł (+ VAT) na B2B, a na umowie o pracę od 4 do 6,3 tys. zł brutto. Seniorzy mogą liczyć dalej na najwyższe wynagrodzenia w branży, które wynoszą od 15 do nawet 20 tys. zł (+ VAT) na B2B oraz 13-18 tys. zł brutto na umowach o pracę – podaje No Fluff Jobs.
Na najlepsze wynagrodzenia od lat mogą liczyć programiści znający język Java. Według najnowszego raportu Sedlak & Sedlak mediana miesięcznych wynagrodzeń dla programisty wkraczającego na rynek pracy (Junior Java Developer) wynosi 5,6 tys. zł brutto (na umowie o pracę). Programista z doświadczeniem (tzw. mid) w zależności od rodzaju umowy, zarabia już 8,5-11,9 tys. zł. Zarobki seniorów sięgają 15 tys. zł.
Opracowanie: Kodilla.com / materiały prasowe