Witajcie,
Jestem tu nowy ;) od czasu do czasu będę tu wypisywał jakieś głupoty a może nawet trafią się mądre rzeczy. Zajmuję się m. innymi szeroko pojętym sprzętem komputerowym, peryferiami komputerowymi, siecią (kat. 6), sprzętem serwerowym i monitoringiem (głównie technologia IP i PoE), a także oprogramowaniem tych urządzeń. Siedzę w tym tak na poważnie już z 10 lat. Lubię nowości połączone z praktycznym użyciem w biznesie. Mam nadzieję, że tematy które poruszę będą dla Was atrakcyjne.
Ostatnio w obsługiwanej przeze mnie spółce padło pytanie czy nie da się coś zrobić z wielkością jednostek stacjonarnych… zacząłem wtedy przeglądać artykuły i pytać się znajomych. W końcu natrafiłem na coś o nazwie Intel NUC, które na rynku pojawiły się w zeszłym roku. Jest to minikomputer o gabarytach zadziwiających oko :)
- Wysokość 54 mm
- Szerokość 100 mm
- Głębokość 118 mm
Wyposażone są w procesory od Celerona po i5. Mamy do dyspozycji 2 moduły na kości RAM SO-DIMM DDR3, do 1600 MHz o łącznej pojemności 16 GB. NUCi wyposażamy w dyski SSD mSATA, w taki sposób mamy silnego potworka, idealnego do biura czy domu. Nad alternatywą w sumie się nie zastanawiałem i nie wiem czy w ogóle istnieje na rynku, jak już to widziałem kadłubki innych producentów ale i tak wyposażone w procesory Intela. Różne modele (typy) kadłubków są wyposażone w inne wyjścia i ich ilość, USB2.0, USB3.0, HDMI czy miniHDMI (innego podłączenia nie ma niż HDMI), RJ45 czy moduł WIFI, więcej dowiecie się ode mnie po testach.
W tej chwili zamówiłem 3 takie potworki:
- Intel Core i5-4250U z Intel HD Graphics 5000
- Intel Core i5-3427U z Intel HD Graphics 4000
- Intel Core i3-4010U z Intel HD Graphics 4400
Do tego kości RAMU: 2 x 4GB 1600MHz oraz 1x8GB 1600 MHz i dysk 120 GB mSATA (6 Gb/s) szybkość odczytu [MB/s]: 550 i szybkość zapisu [MB/s]: 520.
W kolejnym artykule przedstawię wyniki swoich testów i przemyśleń. Lada dzień będę miał je w rękach :)