Dobry sprzęt w rozsądnej cenie. Klawiatura mechaniczna z autorskimi przełącznikami od HyperX sprawdzi się bardzo dobrze zarówno dla graczy jak i podczas pracy.
HyperX, czyli marka znanej firmy produkującej pamięć Kingston dostarczyła kolejny raz świetny sprzęt. W redakcji mieliśmy już kilka innych ich produktów i opinie mamy właściwie zawsze pozytywne. Od jakiegoś czasu korzystam również z ich mikrofonu i jestem bardzo zadowolony. Dziś jednak opiszę bliżej ich klawiaturę mechaniczną Alloy Origins Core Aqua.
Wersja, która do mnie trafiła, jest pozbawiona części numerycznej, czyli tak zwany tenkeyless. Taka konstrukcja jest lepsza, jeśli nie mamy do dyspozycji za dużo miejsca na biurku lub zadania, które wykonujemy przy użyciu klawiatury, nie wymagają częstego wprowadzania liczb bądź też nie używamy tych klawiszy podczas grania. Mniejsza klawiatura skraca również dystans, jaki musimy pokonać ręką do myszki.
Specyfikacja HyperX Alloy Origins Core Aqua
Kadłub klawiatury wykonany jest z lotniczego aluminium wykończonego w czarnym macie. Posiada podświetlenie RGB. Zasilana jest przez port USB-C, a do zestawu dołączony jest długi (1.8 m) kabel w oplocie. Waży 840 g i ma wymiary 360 mm x 132 mm x 34 mm. Klawiatura wyposażona jest w autorskie przełączniki HyperX Aqua o skoku 3.8 mm z punktem aktywacji 1.8 mm.
Jakość wykonania
W przystępnej cenie otrzymujemy bardzo dobrą jakość wykonania. Solidna aluminiowa konstrukcja kadłuba zapewnia dość sporą wagę. Nie traktowałbym tego jednak jako wadę, ale jako zaletę. Z gumowymi i regulowanymi podstawkami leży na biurku bez najmniejszego ruchu. Regulacja podpórek jest trzystopniowa. Standardowo mamy 3° pochylenia. Po rozłożeniu mniejszej stopki 7°, natomiast największa da nam kąt 11°. Zawiasy wydają się być wykonane bardzo solidnie. Na pewno same się nie złożą.
Przełączniki Aqua bazują na budowie Cherry MX. Dzięki temu jesteśmy w stanie zmienić keycapy na dowolne z układu ANSI i pasujące do Cherry MX. Keycapy osadzone na przełącznikach w klawiaturze wykonane są z ABSu i mają grubość 1.1 mm. Symbole wycinane są laserowo, a font użyty jest wyrazisty i czytelny, bez żadnych udziwnień. Klawisze nie latają na przełącznikach, po użytkowaniu przez dwa miesiące codziennie po kilka godzin nie zauważyłem żadnego luzu. Dzięki oprogramowaniu dostępnemu do pobrania możemy modyfikować profile użytkownika oraz sposoby podświetlenie i będą one zapamiętane w pamięci klawiatury.
Wykorzystanie aluminium, dobrych stopek oraz ciasnego spasowania klawiszy sprawia, że mamy do czynienia z naprawdę solidną klawiaturą, która sporo zniesie.
Podświetlenie
Muszę się przyznać, że nie przepadam za podświetleniem RGB w klawiaturach. Jednak to, użyte w Alloy Origins naprawdę mi się podoba. Przez to, że przełączniki wystają ponad kadłub klawiatury, w ciekawy sposób podświetlają nie tylko klawiaturę, ale również jej otoczenie. Podświetlenie jest jednolite i światło rozchodzące się na boki daje przyjemny efekt. Matowe wykończenie kadłuba pozwala miękko rozchodzić się światłu po całej widocznej części klawiatury.
Dzięki sterownikowi do klawiatury możemy modyfikować podświetlenie. Jednak sam sterownik jest jeszcze w fazie testów (i to głębokich), ponieważ nie działa on zbyt dobrze i może wymagać częstych reinstalacji.
Komfort użytkowania
Przełączniki HyperX Aqua (tactile) zapewniają dość ciche użytkowanie, jak na klawiatury numeryczne. Chodzą płynnie i komfortowo mi się na niej pisze. Mamy delikatnie wyczuwalny opór w momencie aktywacji przycisku, pomimo tego mam wrażenie, że przełączniki działają bardzo płynnie. Dzięki dość dużej wadze oraz dobrej gumie na stopkach klawiatura jest bardzo stabilna. Klawiatura (w wersji tenkeyless) jest kompaktowych rozmiarów i bez problemu mieści mi się na biurku. Jej design sprawia wrażenie, że jest wizualnie lekka i mała. Podczas wielogodzinnej pracy, która w moim przypadku głównie opiera się na korzystaniu właśnie z klawiatury dość szybko przyzwyczaiłem się do charakterystyki tego modelu i użytkuję go nadal z przyjemnością
Podsumowanie
HyperX Alloy Origins Core Aqua to bardzo dobra klawiatura mechaniczna za rozsądne pieniądze. Wykonana z wytrzymałego aluminium ma odpowiednio dużą wagę, aby pewnie leżeć na biurku. Układ tenkeyless zapewnia jej kompaktowy rozmiar, a design zapewnia wrażenie lekkości. Przełączniki HyperX Aqua działają bardzo wygodnie, a podświetlenie jest równomierne. Jeśli ktoś ceni sobie klawiatury numeryczne nie tylko do grania, ale również do pracy to definitywnie powinien rozważyć ten produkt. Tak, jak wspomniałem, wcześniej nie byłem zbytnio zwolennikiem podświetlenia RGB w klawiaturach. Według mnie nie wyglądało to zbyt dobrze. HyperX zmienił moje podejście, jest to zrobione naprawdę dobrze. Dodatkowo matowe wykończenie świetnie rozprasza światło wydobywające się z przełączników.