SpaceX działa na wielu płaszczyznach, nie zajmuje się tylko przygotowywaniem cywilnych podróży w kosmos. Elon Musk zaprezentował właśnie nowe satelity internetowe Starlink SpaceX. Opublikował zdjęcia 60 satelitów produkowanych przez jego firmę.
Za pomocą rakiety Falcon 9 zostaną one wystrzelone w orbitę w przyszłym tygodniu (14 albo 15 maja). Czas startu nie jest dokładnie znany, ale Musk liczy, że będzie to właśnie 14 maja. Zaznaczył także, że jest spore prawdopodobieństwo, że coś może pójść nie tak podczas startu, gdyż jest to pierwsza tego typu misja SpaceX.
First 60 @SpaceX Starlink satellites loaded into Falcon fairing. Tight fit. pic.twitter.com/gZq8gHg9uK
— Elon Musk (@elonmusk) May 12, 2019
Nie będzie jednak ona jedyną misją, podobnych ma być jeszcze sześć, dzięki czemu zostanie osiągnięty „mały” zasięg szerokopasmowy. Kolejne podwojenie tej liczby pozwoli osiągnąć zasięg „umiarkowany”. Docelowo SpaceX chce umieścić niespełna 11 000 satelitów Starlink na niskiej orbicie okołoziemskiej. Końcowy termin, jaki firma sobie wyznaczyła to połowa 2020 roku. Satelity mają zapewnić szybki dostęp do Internetu na tych obszarach naszej planety, gdzie do tej pory były problemy z zasięgiem szerokopasmowym.
https://dailyweb.pl/seks-w-tesli-na-autopilocie-dokad-ten-swiat-zmierza/
Można zatem stwierdzić, że to pierwsze uruchomienie jest tak naprawdę kroplą w morzu potrzeb, ale jak wiadomo, pierwsza misja jest zawsze najtrudniejsza. Jeśli ona się powiedzie, to następne powinny być już formalnością.