Przyznaje bez bicia: od czasu opublikowania pierwszych wrażeń z testów tego telefonu trochę minęło. Miałem sporo czasu, by poukładać sobie w głowie, jaki jest Xiaomi Redmi 6A. Czy to naprawdę „budżetowy król” smartfonów? Sprawdźmy!

Od czasu, gdy dostałem Xiaomi Redmi 6A do testów, minęło sporo czasu. Sporo spadła też jego cena, w oficjalnym kanale to lekko ponad 400 zł. Kupno nowego egzemplarza w cenie 350 zł to jednak żaden wyczyn. Przyjrzyjmy się więc, czy ten zakup się opłaci.

Wydajność

Czterordzeniowy procesor Mediatek Helio A22 nie jest królem benchmarków. Nie znajduje się nawet w środku punktowych zestawień. Trzeba przyznać jednak, że radzi sobie znacznie lepiej niż wcześniejsze wersje tego procesora, które nadal umieszcza się w budżetowych telefonach. Xiaomi idzie pod prąd, umieszczając w Redmi 6A nowszy i szybszy niż konkurencja procesor. To spora zaleta tego modelu.

Przez okres testów, urządzenie nie sprawiało większych problemów. Zasługą jest tu też raczej autorska wersja systemu MIUI 9, który optymalizuje pracę telefonu. Redmi 6A ma tylko 2 GB pamięci RAM. Trzeba o tym pamiętać, większa ilość otwartych na raz aplikacji potrafi wpłynąć na jego działanie.

75F872AC EFC3 4ACD B3FC 1816D6A80CD4

Testy syntetyczne potwierdzają, że nie jest to zbyt mocny procesor (mimo iż dużo lepszy od poprzedników).

Dużo więcej powie nam zabawa w gry z dynamiczną akcją. Przetestowałem kilka tytułów:

  • Shadowgun: Legends. Telefon dostaje zadyszki w lobby i podczas misji, doświadcza też gubienia klatek, gdy rozrywka jest bardziej dynamiczna. Mimo to gra się dobrze.
  • World Of Tanks: Blitz. Grało mi się zadziwiająco dobrze. Nawet na standardowych ustawieniach gra jest płynna. Jestem pod wrażeniem!
  • PUBG. Momentami grafika się przycina. Ale nawet na standardowych ustawieniach gra jest możliwa. Wygrałem walkę, podczas pierwszego uruchomienia.

System i dodatki

Redmi 6A pracuje pod kontrolą Androida 8.1 Oreo wraz z nakładką MIUI 9. W przypadku tego telefonu wyszło niespodziewanie dobrze. Małą ilość pamięci RAM rekompensowały działania nakładki, które czuwały, by zwalniać pamięć, gdy zacznie jej brakować.

Cala nakładka zasługuje na oddzielny artykuł. Działa sprawnie, w moim odczuciu podnosi też walory estetyczne systemu Android, a na dodatek zawiera też kilka przydatnych aplikacji i funkcji.

Ekran i dźwięk

Ekran tego telefonu ma 5,45 cala, rozdzielczość 1440 × 720 pikseli oraz proporcje 18:9. Mimo stosunkowo niskiej rozdzielczości jest ostry i wyraźny. Podobało mi się też świetnie nasycone kolory i dość dobre (jak na tę klasę sprzętu) kąty widzenia. Coś, co również trzeba pochwalić to widoczność w słońcu, która jest bardzo dobra. Osobiście przypadło mi też do gustu zaokrąglone rogi ekranu, daje to całkiem przyjemny efekt.

AEB6A141 727B 4C39 8FE3 BDAFBAE464F8

Dźwięk wydobywający się z głośników nie imponuje, ale jest dość szczegółowy i na tyle wyraźny, by używać go na co dzień. Jest też dosyć głośny na tle konkurencji, a to już duża zaleta.

Bateria

Ogniwo 3000 mAh to nie dużo. W połączeniu z energooszczędnym procesorem (a układy MTK kiedyś takie nie były) daje dobre wyniki. Gdy używałem normalnie telefonu i tak musiałem go ładować przynajmniej raz dziennie. Ale osiągnięcie półtora dnia pracy na jednym ładowaniu również było możliwe. Rekord padł, gdy odinstalowałem messengera i przestałem grać w gry, udało mi się uzyskać wtedy aż 2,5 dnia czasu pracy.

Aparat fotograficzny

Tu byłem najbardziej zaskoczony. Wydaje się mi się, że Xiaomi Redmi 6A ma jedne z najlepszych aparatów w tym przedziale cenowym. Serio, wystarczy zobaczyć poglądową galerię.

Zdjęcia mają żywe, ale naturalne kolory. Są ostre i cechują się dosyć dużą szczegółowością. Dużo z nich robiłem w dni pochmurne i wyszły całkiem dobrze. Również w słabo oświetlonych wnętrzach aparat spisywał się całkiem dobrze. Minusem jest jednak praca autofocusa, który nie jest zbyt szybki i lubi się mylić. Nie mam ani jednego ostrego zdjęcia z moim kotem, wykonanym tym telefonem ;). Portrety i krajobrazy tak, zwierzęta i sport raczej nie.

Podsumowanie recenzji

Xiaomi Redmi 6A to telefon za mniej niż 400 zł. Mimo niskiej ceny jest jednym z lepszych wyborów. Xiaomi nas już przyzwyczaiło, że prawie zawsze wygrywa stosunkiem ceny do jakości. Redmi 6A tylko potwierdza tę regułę.

Całkiem dobry aparat foto, ostry i żywy wyświetlacz a co najważniejsze: komfortowa i żwawa praca systemu. Xiaomi Remi 6A to naprawdę udany model!