Pomimo ostatnich problemów Huawei, główny kasjer firmy powinien być zadowolony. Sprzedaż smartfonów wzrosła o niespełna 25% w stosunku do roku poprzedniego. Dobra kampania i mocne modele przyczyniły się do takiego stanu rzeczy.
Chiński gigant komórkowy w 2018 roku sprzedał 200 milionów telefonów na całym świecie. Ustanowił tym samym swój nowy rekord. Dotychczasowy – z roku ubiegłego – wynosił tylko 153 miliony. „Tylko” albo i aż, bo trzeba przyznać, że już zeszłoroczna sprzedaż była dość spektakularna. Huawei zdaje się iść do przodu, nie biorąc nawet jeńców. Bez problemu włącza się w walkę ze światowymi liderami w branży.
Biorąc pod uwagę flagowe modele, wypuszczone w tym roku takie liczby nie mogą dziwić. Każdy „flagowiec” od Chińczyków był strzałem w dziesiątkę, dziwnym byłby wręcz brak rekordu sprzedażowego, mając tak mocne argumenty. Bardzo dobre wyniki osiągnęły modele Huawei P20 i Huawei Mate 20. Ten pierwszy sprzedał się w liczbie 16, a drugi w liczbie 5 milionów. Niewątpliwie bestsellerem była seria Nova, której sprzedano już 65 milionów, odkąd seria ta powstała. W tym roku wypuszczono model Nova 3, a Nova 4 z 48 megapikselami w aparacie, niedawno został zapowiedziany. Firma chwali się także bardzo dobrymi wynikami swojej marki budżetowej – Honor. Nie podając jednak liczb, ogłoszono „wybitne osiągnięcia sprzedażowe” modeli Honor 10 i Honor View 10.
Rynek zachodni nie robi wyników Huawei
Niedawne skandale między innymi związane z aresztowaniem Meng Wanzhou (CFO Huawei, a jednocześnie córka jednego ze współzałożycieli tej firmy) w Kanadzie najwyraźniej nie wpłynęły na wyniki sprzedażowe firmy. Chociaż warto sobie zadać pytanie, jak te wyniki wyglądałyby, gdyby nie wspomniane problemy. Jak wiadomo, osiągnięcia Huawei są efektem głównie dobrej sprzedaży na rynkach azjatyckich. Zatem problemu na rynkach zachodnich i brak skutków ubocznych tychże, nie powinien w sumie nikogo dziwić. W Kanadzie sprzedaż wielu urządzeń firmy chińskiej została zablokowana. Są to jednak w dużej mierze urządzenia sieciowe, a telefony są praktycznie dostępne w każdym sklepie. Oczywiście „na razie”, bo władze Kanady robią wszystko, aby wykluczyć Huawei z sieci 5G.
Otwartą kwestią pozostaje przyszłość Huawei na świecie. W roku 2018 udało się wyjść obronną ręką z problemów, a jak będzie dalej? Zachodnie gospodarki stały się bardziej czujne i z większą uwagą przyglądają się praktykom chińskiego giganta. Jeśli ten nie zmieni swojej polityki, to może w końcu się na tym przejechać, a wtedy ekspansja zostanie o ile nie wstrzymana to na pewno porządnie spowolniona. Jak to będzie wyglądać, dowiemy się zapewne niebawem, wtedy się okaże, czy rok 2019 będzie równie tłusty, jak poprzednik, czy też nastaną chudsze lata dla azjatyckiej firmy.