Premiera finału trzeciej fazy MCU już wkrótce. Bilety na premierę zabukowane mam od dnia, w którym było to możliwe, a zwiastuny widziałam kilkanaście, jeżeli nie kilkadziesiąt razy.
Wszyscy wiedzą – niezależnie od tego, czy są fanami cyklu czy nie – że film braci Russo przejdzie do historii. A oto kilka powodów, dlaczego.
JEST TO NAJDROŻSZY FILM JAKI KIEDYKOLWIEK POWSTAŁ
Budżet „Avenger: Infinity Wars” wynosi aż miliard dolarów, co stanowi całość zysków z najbardziej kasowego dotychczas filmu Marvela, czyli „Czarnej pantery”. Przyznać trzeba jednak, że są to wyliczenia nieco naciągane. W końcu ów miliard dolarów przeznaczono na realizację nie jednego, a dwóch filmów opatrzonych podtytułem „Infinity Wars”. To, że ostatecznie kolejna część „Avengers” nie będzie już zawierała w sobie dopisku „Infinity Wars” to inna sprawa spowodowana tym, że…
TYTUŁ KOLEJNEGO FILMU „AVENGERS” ZDRADZA FINAŁ „INFINITY WARS”
I to tak naprawdę jedyny powód, dla którego jeszcze nie podano go do wiadomości. Złośliwy chochlik w mojej głowie podpowiada, że byłoby zabawnie, gdyby jednak ogłoszono ten tytuł przed premierą „Infinity Wars”. Mielibyśmy wtedy kolejne gigantyczne wydarzenie związane z produkcją Marvela – największy spoiler w historii, a tak musimy zadowolić się innymi aspektami filmu, np. tym, że…
FILM W CAŁOŚCI ZOSTAŁ NAKRĘCONY KAMERĄ IMAX 65MM
I znowu – to pierwsza fabularna produkcja w historii kina, która została w ten sposób zrealizowana. Jeżeli więc zastanawiacie się, czy warto dorzucić te kilka złotych do biletu na seans IMAX, podpowiadam – hell yeah! Zwłaszcza, że na wielkim ekranie…
POJAWI SIĘ AŻ 76 KOMIKSOWYCH POSTACI
A przynajmniej tak twierdzi Chris Hemsworth. Czy to prawda? Jeżeli wierzyć plotkom krążącym wokół realizacji filmu, to niekoniecznie. W końcu podobno żaden z aktorów nie otrzymał pełnego scenariusza, a niektórzy nawet (jak słynący z gadatliwości w mediach Tom Holland) doczekali się fałszywek i grali w scenach dialogowych bez postaci, które mogłyby im odpowiedzieć. Tak czy siak pewniejsze źródła podają inne robiące wrażenie liczby zamykające się gdzieś w okolicach 40 postaci ze świata Marvela, z czego…
3 WAŻNE POSTACI BYĆ MOŻE WIDZIMY PO RAZ OSTATNI
Kontrakty Chrisa Evansa, Chrisa Hemswortha i Roberta Downey Juniora kończą się wraz z 4. częścią „Avengers”. Aktorzy dość stanowczo – trudno jednak powiedzieć, czy nie jest to stanowisko na pokaz – wyrażają się negatywnie o przedłużeniu umów. W końcu, ile można grać tę samą postać? Dla fanów MCU oznacza to, że Kapitan Ameryka, Thor oraz Iron Man albo znikną z serii (być może nawet definitywnie, poprzez filmowy pogrzeb), albo zostaną zastąpieni innymi odtwórcami. Pytanie tylko, czy ktoś może konkurować z wizerunkami tak już utrwalonymi w zbiorowej pamięci.
Niezależnie od wszystkiego 25 kwietnia możecie szukać mnie na kinowej sali. Będę tam siedziała razem z tłumem wiernych fanów Marvela, najpewniej w koszulce z nadrukiem „catvenegers” i skrzącymi się wyczekiwaniem oczyma. Do zobaczenia!