Można by pomyśleć, że iPhone X, Huawei Mate 10 PE oraz nadchodzący Samsung Galaxy Note 9 (w wersji z 512 GB pamięci) to najdroższe smartfony, jakie zaoferuje nam rynek. Nic bardziej mylnego, nadal dobrze poczynają sobie firmy, jak Caviar i Vertu, które potrafią zwielokrotnić koszt telefonu, oferując przy tym jakość, którą nie pogardzą oligarchowie z Rosji i Dubaju.
Wydawałoby się też, że czas firm oferujących luksusowe telefony jak Vertu, Gresso czy Mobiado już dawno przeminął. Coraz częściej można jednak usłyszeć o firmie Caviar pochodzącej z Rosji. Ta manufaktura zajmuje się ozdabianiem telefonów komórkowych (głównie nowej Nokii 3310 oraz iPhona X) – złoto, tytan, diamenty, onyks, damast czy egzotyczne skóry – tu nie ma miejsca na tanie elementy, obudowy telefonów wykonane są tylko z najdroższych materiałów.
Tym razem firma Caviar stworzyła serie pięciu kipiących luksusem iPhonów X. Seria Temptation, inspirowana jest tematem biblijnego kuszenia Adama i Ewy. Wszystkie odnoszą się do postaci Adama, Ewy oraz węża indywidualnie. Chociaż biblijna relacja z księgi Rodzaju (3:3-6) wcale nie wskazuje, że owocem kuszenia było jabłko z Cupertino, nadaje logu całkiem nowego znaczenia (materialnie również, bo jest ze złota wysokiej próby).
Ręczna robota, złoto, diamenty i skóra węża
Różnica w tonacji kolorystycznej i zastosowanych materiałach wskazuje, kogo mają symbolizować poszczególne warianty. Mamy do dyspozycji dwie ciemne wersje z czarną skórą węża, to niewątpliwie Adam i kusiciel. Są też dwie symbolizujące Ewę — jaśniejsza z białą skórą węża oraz dodatkowo podobna, ale bogatsza inkrustowana brylantami. Ostatnia, która wydaje się najciekawszą to ręcznie malowana na skórze, reprodukcja obrazu, XVI wiecznego malarza renesansowego Lucasa Cranacha.
Musicie przyznać, że takiego telefonu nie powstydziłby się żaden rosyjski oligarcha. Firma Caviar ma też w swojej ofercie wersje odnoszące się do innych wyznań, narodowości czy polityków. Jeśli komuś podoba się ta osobliwa forma przepychu, musi przygotować sporą ilość gotówki. Podstawowa cena za tak zdobionego iPhona wynosi prawie 14.500 zł. Wersja inkrustowana diamentami kosztuje ponad 17.500 zł. Ceny dotyczą wersji 64GB, jeśli ktoś ma ochotę na wersję 256GB, musi dorzucić dodatkowe 900 zł. Są chętni?