Niedługo Rockstar udostępni aktualizację o nazwie The Contract. Dzięki niej GTA Online otrzyma nowe misje, w których pojawi się między innymi Dr. Dre.
Po tym, jak Ariana Grande zawitała do Fortnite, a Ed Sheeran ogłosił współpracę z Pokemon Go, przyszła pora na następną kolaborację. Kolejną gwiazdą w świecie gier będzie Dr. Dre, który pojawi się w GTA Online. Nastąpi to już za kilka dni, a dokładnie 15 grudnia.
Wtedy właśnie do gry trafi aktualizacja The Contract, nad którą ostatnio pracował Rockstar. Dostarczy ona nowe misje fabularne, w których pojawią się znane dla fanów GTA V postacie. Wisienką na torcie ma być jednak obecność jednego z najpopularniejszych amerykańskich raperów, Dr. Dre.
Dr. Dre pasuje do GTA jak ulał
Ma on na koncie mnóstwo hitów, a także może sobie przypisać przedstawienie szerszej publiczności muzyki Eminema czy Snoop Dogga. Ostatni album Dr. Dre pojawił się w 2015 roku, ale okazuje się, że raper przygotowuje nowy zestaw utworów, co potwierdził właśnie Snoop Dogg. Możemy go usłyszeć już niebawem, i to w całkiem nietypowych okolicznościach.
Dr. Dre pojawi się bowiem w GTA Online w ramach misji fabularnych. Będą się one działy kilka lat po zakończeniu GTA V. Razem ze znanym już Franklinem Clintonem i Lamarem będziemy musieli odzyskać zaginiony telefon rapera, na którym znajdują się jego niepublikowane wcześniej utwory. Istnieje więc szansa, że to właśnie w taki sposób muzyk chce zapowiedzieć swój kolejny album.
Aktualizacja The Contract wprowadzi do gry także nowe utwory muzyczne i stację radiową, w której będziemy mogli słuchać Dr. Dre. Gracze otrzymają też nowe przedmioty, choć już teraz gra oferuje ich całkiem sporo. Fanów z pewnością ucieszy też powrót jednego z ulubionych protagonistów GTA V.
Na nowości trzeba jeszcze chwilkę poczekać, ale sam fakt podjęcia takiej współpracy przez obie strony naprawdę może cieszyć. W świecie gier pojawia się coraz więcej kolaboracji tego typu, a zawsze jest to przecież coś nowego. Potwierdzają to opinie graczy, którzy cieszą się z obecności popularnych celebrytów w swoich ulubionych produkcjach. Miejmy nadzieję, że to dopiero początek i liczba takich eventów będzie tylko rosła.