WWDC to święto wszystkich fanów marki Apple, jak i wydarzenie, na którym zazwyczaj głośno ziewają fani Androida, przynajmniej w części poświęconej mobilnym systemom operacyjnym. Dla mnie smaczków było wiele, jeszcze więcej nudy, ale jedna nowość naprawdę przypadła mi do gustu: Zaloguj z Apple (ang. Sign in with Apple).
Jeśli nie śledziliście dzisiejszych premier w ramach WWDC, to nagłówek wyda Wam się z pewnością dziwny. Tym bardziej że poświęciłem na taki drobiazg osobne miejsce na DailyWeb. Niech was jednak nie zwiodą pozory.
Oczywiście działanie tego przycisku będzie zupełnie analogiczne do tego, co oferuje, chociażby Facebook, udostępniając swój przycisk Zaloguj z Facebookiem, czy też Google z funkcją Zaloguj z Google. Apple jednak do tematu podeszło zupełnie inaczej, przynajmniej w kontekście prywatności.
Zaloguj z Apple – Sign in with Apple
Użytkownik korzystając z logowanie z Apple, będzie mógł zdecydować jakie informacje przekazać do zewnętrznych aplikacji. Mało tego, jeśli nie chcecie udostępniać żadnych informacji, Apple pozwoli Wam… wygenerować randomowy adres email, by uzyskać dostęp do wybranej usługi.
To odważny krok, który na pewno będzie budził kontrowersje. Najpewniej serwisy będą próbowały bronić się przed tego typu zabiegiem, ale na ile to będzie skuteczne, przekonamy się niebawem, jak usługa zostanie udostępniona publicznie, kiedy iOS13 zostanie udostępniony. Świetny ruch i rękawica rzucona w kierunku Facebooka i Google.