Powiedzieć, że „Mi 8”, który wygląda uderzająco podobnie do najnowszego flagowca Apple to jakby nic nie powiedzieć. Najnowszy sprzęt Xiaomi to niemal wierna kopia iPhone X.

O tym, że najnowszy Mi 8 będzie dość mocno inspirowany iPhone X pisaliśmy jeszcze przed oficjalną premierą. Dziś możemy oficjalnie potwierdzić nasze przypuszczenia. A szkoda, bowiem jeszcze do niedawna wydawało się, że firma pożegnała się z łatką kopisty i jest w stanie zaprezentować światu bardzo udane, autorskie rozwiązania. Wszystko wskazuje jednak na to, że Chińczycy postawili na ponowny rozruch swoich kserokopiarek biorąc na tapetę sprzęt Apple.

XIaomi Mi 8 a iPhone X

Podobieństwa widać już gołym okiem i naprawdę nie trzeba być tutaj znawcą w temacie. Najnowszy flagowiec Xiaomi wyposażony jest w ekran OLED o przekątnej 6,21 cala i jest pierwszym produktem serii z wcięciem.  Model posiada także podwójny, ustawiony pionowo aparat o rozdzielczości 12-megapikseli z diodą między obiektywami i zakrzywiony szklany panel tylny, niemal identyczny jak w przypadku modelu Apple. W zasadzie jedynym wyróżnikiem staje się tu większa dolna ramka urządzenia.

Xiaomi to czwarty gracz na rynku, zaskoczeni?

Xiaomi Mi 8 – specyfikacja i cena

Biorąc pod uwagę specyfikację techniczną, Mi 8 prezentuje się całkiem nieźle. Model otrzymał procesor Qualcomm Snapdragon 845 z 6 lub 8 GB pamięci RAM. Użytkownicy będą mieć do wyboru trzy wersje pojemnościowe: z 64 GB , 128 GB oraz 256 GB. Xiaomi Mi 8 (podobnie jak iPhone) nie posiada czytnika kart micro SD ani złącza słuchawkowego jack. Model posiada baterię o pojemności 3400 mAh, z opcją szybkiego ładowania za pomocą technologii Qualcomm Quick Charge 4.0. Wyposażony jest w system Android 8.1 Oreo z nakładką MIUI 9. Na kilka słów pochwały zasługuje także wspomniany wcześniej aparat, który w testach DxOMark został oceniony na 105 punktów za jakość obrazu. Dla porównania, w tym samym teście iPhone X uzyskał nieco gorszy wynik bo 101 punktów.

Najtańszy model Mi 8 (6GB RAM/ 64 GB pamięci) został wyceniony na 2699 juanów, czyli ok. 1565 zł. To jednak nie wszystko. Xiaomi przygotowało także tańszą i mniejszą wersję modeli Mi 8, która będzie nazywała się… Xiaomi Mi 8 SE. Jak widać, twórcy nawet nie próbują ukryć dość silnej inspiracji amerykańskim pierwowzorem.

Prawdę powiedziawszy, gdyby nie zbyt duże podobieństwo wizualne do iPhone X, model Mi 8 można byłoby uznać za ciekawą alternatywę dla innych flagowców. Niestety, wszystkie zapożyczenia, zarówno jeśli chodzi o design czy użyte rozwiązania (m.in. Face ID) sprawiają, że ma się wrażenie, że mamy do czynienia z… podróbką. Nie mniej, jestem przekonana, że mimo to znajdzie się spora rzesza osób, którym ten aspekt nie przeszkadza.