Chiński gigant technologiczny zaprezentował właśnie swój kolejny składany smartfon. Xiaomi Mix Fold 2 nie kryje już przed nami tajemnic. Oto, na co możemy liczyć.
Do modeli serii takich jak OPPO Find X, vivo X Fold, Huawei Mate X oraz Galaxy Z Fold dołącza właśnie Xiaomi Mix Fold 2, czyli druga generacja składanego smartfona ze stajni giganta z Państwa Środka. Sprzęt został dziś oficjalnie zaprezentowany, natomiast ogłoszone dostępność i ceny odnoszą się wyłącznie do rynku chińskiego. Być może sprzęt będzie dostępny także w Europie, ale na ten moment przedstawiciele firmy nabierają wody w usta. W zależności od wariantu pamięciowego, za Xiaomi Mix Fold 2 zapłacimy około 6000 zł za opcję 12 GB + 256 GB, 6700 zł za model 12 GB + 512 GB oraz 8050 zł za smartfon z 12 GB RAM i 1 TB pamięci na dane użytkownika. Oczywiście do tych cen należy doliczyć podatek, nie mówiąc o tym, że to orientacyjny koszt opisany na bazie bezpośredniego przeliczenia waluty.
Xiaomi Mix Fold 2 nie zaskakuje wyglądem, ale może pochwalić się kilkoma interesującymi rozwiązaniami
Wizualnie, Xiaomi Mix Fold 2 to udana ewolucja modelu poprzedniego, która czerpie z linii Galaxy Z Fold od Samsunga. W zasadzie większość obecnych na rynku składaków wygląda dość podobnie. Istotnym odróżnieniem był jedynie składak od OPPO i jeśli mam być szczery – to w tej firmie dopatruje się przyszłych innowacji względem wyglądu.
Specyfikację techniczną trudno tu nazwać zaskoczeniem. Na pokładzie znajdziemy najnowszy, flagowy chipset Qualcomm Snapdragon 8+ Gen 1 wykonany w 4 nm litografii do 12 GB LPDDR5 RAM i do 1 TB pamięci na dane… oczywiście mówimy o technologii UFS 3.1. Ekran dodatkowy (mniejszy) to 6,56-calowy AMOLED o rozdzielczości 2320 x 1080 pikseli z odświeżaniem obrazu częstotliwością 120 Hz. Jasność wynosi aż 1000 nitów, więc jeśli dodamy do tego HDR10+ i Dolby Vision, cóż – robi się naprawdę ciekawie. Drugi wyświetlacz to jeszcze efektowniejszy element, którym okazuje się 8,02-calowy LTPO 2.0 AMOLED 2K (2160 x 1914 pikseli) z adaptacyjną częstotliwością odświeżania od 1 Hz do 120 Hz. Jasność to oczywiście 1000 nitów.
Bateria może budzić obawy. Producent zastosował tutaj ogniwa o pojemności 4500 mAh, które możemy ładować mocą 67 W. Spodziewałem się technologii 120 W, ale cóż, nawet w tej kwocie nie można mieć wszystkiego. Nie zabrakło natomiast obsługi niezbędnych standardów, takich jak 5G, WiFi 6, Bluetooth 5.2, USB-C oraz skanera linii papilarnych umieszczonego na bocznej ściance smartfona. Nad sprawną pracą wszystkich podzespołów czuwa Android z autorską nakładką MIUI w wersji 13.
Aparat główny to szerokokątna jednostka ze światłem f/1.8 i optyczną stabilizacją obrazu, która wykorzystuje sensor Sony IMX766 o rozdzielczości 50 MP. Wideo nagramy tutaj w jakości 8K przy 30 FPS. Moduł wspierany jest 13 MP ultraszerokim kątem z przysłoną f/2.4, który jest ekwiwalentem 15 mm. Na wyposażeniu znalazł się także 8 MP teleobiektyw z dwukrotnym zoomem optyczny, autofokusem z detekcją fazy oraz OIS. To całkiem solidny setup, który powinien zadowolić zdecydowaną większość użytkowników. Dodam jeszcze, że nad aparatem pracowało nie tylko samo Xiaomi. Wsparcia udzieliła bowiem niemiecka Leica, która działała przy tworzeniu Xiaomi 12 Ultra.
W teorii, smartfon ten ma wszystko, co powinno pomóc mu stać się hitem w swojej kategorii. Niestety, brak szerokiej dostępności na starcie, skutecznie to utrudni. Weźmy takiego Samsunga, który modele serii Galaxy Z Fold i Galaxy Z Flip wydaje niemalże globalnie, robiąc przy tym niemały szum. Właśnie dzięki temu sprzęt ten jest wyjątkowo rozpoznawalny. Pozostaje mieć nadzieję na to, że firma zdecyduje się na międzynarodową sprzedaż obejmującą szerszy zakres rynkowy. Dla przykładu – Polacy niezwykle chętnie wybierają urządzenia marki Xiaomi. Nie ma powodu, dla którego Xiaomi Mix Fold 2 miałby być wyjątkiem.