W Święta porzuciłem dres i postawiłem na bardziej elegancki outfit, niż ten na co dzień. Wydatnie pomogła mi w tym zmiana smartwatcha na Withings ScanWatch 2. Dziś zapraszam Was na garść pierwszych wrażeń z testowania tego urządzenia.
Marka Withings zdobyła moje serce wiele lat temu. Już w 2014 roku miałem ochotę na zakup Withings Activite, pierwszego smart zegarka, który był przede wszystkim zegarkiem, a nie elektronicznym gadżetem. Activite ostatecznie nie kupiłem, bo nijak nie pasował on do mojego stylu ubierania się, który opisałbym raczej jako coś z pogranicza streetwearu i chamskiego osiedlowego dresiarstwa, niż chociażby business casual, do którego pasowałby idealnie.
Jakiś czas temu rozważałem także zakup wagi od Withings, jednak ostatecznie też postawiłem na produkt innego producenta. Bardzo ucieszył mnie więc telefon od Sebastiana, że ma dla mnie na testy Withings ScanWatch 2. Zegarek, który zadebiutował na przełomie sierpnia i września, to topowy model, wypchany wszystkim, co Withings ma najlepszego.
Withings ScanWatch Nova to wyjątkowy, hybrydowy smart zegarek, który pasuje również do garnituru
Withings ScanWatch 2 unboxing
W sekcji unboxingu najchętniej odesłałbym Was do filmu, który przygotował dla Was Seba, a na którym przyglądał się bliżej smartwatchom Withings ScanWatch 2 i ScanWatch Light. Dla tych, którzy wolą czytać, napomknę tylko, że w pudełku, poza samym zegarkiem, wyposażonym w czarny fluoroelastomerowy pasek, znajdziemy dock do ładowania, kabel USB A – USB C do ładowania i kilka papierów.
Szkoda, że Withings porzuciło całkiem miłą tradycję dodawania do zegarków certyfikatów, jak miało to miejsce przy pierwszych modelach firmy. Oczywiście nie są to klasyczne i drogie zegarki, które by tego wymagały, a i Withings nie produkuje już swoich urządzeń w Szwajcarii, a w Chinach, ale taki mały element nie kosztuje dużo, a byłby miłym dodatkiem, potęgującym wrażenie, że mamy do czynienia z niebagatelnym sprzętem.
Withings ScanWatch 2 wygląd i jakość wykonania
A mamy do czynienia z niebagatelnym sprzętem, zarówno pod względem wyglądu, jak i jakości wykonania. Withings ScanWatch 2 dotarł do mnie w wersji czarnej w rozmiarze 38 milimetrów, czyli tym, zaprojektowanym bardziej z myślą o osobach, posiadających chudsze nadgarstki. W sprzedaży jest także większa wersja – 42 mm. W testowanym przeze mnie rozmiarze dostępne są także jeszcze trzy kolory – Pearl White, Blue i Sand. W wersji większej ograniczono się do kolorów Black i Pearl White.
Bardzo dobrze wygląda także jakość wykonania zegarka Withings ScanWatch 2. Koperta ze stali nierdzewnej i szkło szafirowe to połączenie, które nie tylko dobrze wygląda, ale także jest wytrzymałe. Szkło szafirowe cechuje się najwyższą twardością, dlatego też jest niezwykle odporne na zarysowania. Szkło szafirowe w zegarku posiada twardość na poziomie 7-9 w skali Mohsa (gdzie 10 to diament).
Withings ScanWatch 2 pierwsze wrażenia
Withings ScanWatch 2 spędził na moim nadgarstku kilka dni, ale było to raczej spokojne przesiadywanie przy stole. Planuję przetestować go pod kątem sportu, ale o tym przeczytasz już w pełnej recenzji, którą znajdziecie niedługo na łamach DailyWeba. Jeśli macie jakieś pytania dotyczące Withings ScanWatch 2, zadajcie je w komentarzach lub za pośrednictwem naszych mediów społecznościowych.