11.03.2023 17:00

Wilson Airless powstała w druku 3D i nie trzeba jej pompować. Na razie jednak nie zagrozi klasycznej piłce NBA

Wydaje się, że druk 3D nie ma ograniczeń. Widzieliśmy różne dziwne rzeczy realizowane w druku 3D. Wilson, jeden z największych i najbardziej znanych producentów sprzętu sportowego stworzył piłkę do kosza w technologii druku 3D, to Wilson Airless!

Wilson Airless

Wydaje się, że nie ma ograniczeń dla druku 3D. Ktoś rozsądny może powiedzieć, że trochę ich jednak jest. Świat nauki szybko przesuwa jednak fizyczne bariery, podążając za coraz to nowymi wyzwaniami. No bo czy 15 lat temu pomyślelibyśmy, że opony samochodu mogą pochodzić z druku 3D? To samo ze słodyczami z czekolady, landrynkami, a nawet pizzą. Drukujemy domy z betonu, meble z drewna i biżuterię ze złota. Udało się też ujarzmić zbyt plastyczną miedz i jej twarde przeciwieństwo jak tytan. Coraz ciekawsze materiały są coraz dostępniejsze. Wilson postanowił zaprząc tę technologię do pracy w służbie sportowej technologii. Stworzył w druku 3D piłkę Wilson Airless, której nie trzeba pompować, a zachowuje się zupełnie jak ta tradycyjna.

Subskrybuj DailyWeb na Youtube!

Piłka to coś bardzo skomplikowanego

Wilson jako lider w dziedzinie sprzętu sportowego i oficjalny partner wielu lig sportowych dostarcza oficjalny sprzęt. Od bardzo dawna ściśle współpracuje z NBA. Taka pozycja wywiera wpływ na firmę, która nie chce stać w miejscu i pragnie stale wpływać na technologię w sporcie, pozostając liderem. Spróbowano więc zmienić coś, co wszyscy uważali za pewnik i jak ujmuje to Wilson — usunięto tradycyjną piłkę z równania.

W ten sposób powstało coś bez precedensu, na co wiele gwiazd NBA patrzyć będzie z niedowierzaniem. Tradycyjna ośmiopanelowa piłka Wilsona z gumy (właściwie to z mieszanki butylu i kauczuku o idealnych proporcjach), nylonowej osnowy i skóry, która jest wulkanizowana, owijana, zatapiana, malowana i poddawana szeregowi innych procesów. Taki precyzyjny i wieloetapowy proces jest na tyle nobliwy, że dla tradycjonalistów, piłka „wydrukowana na komputerze”, może być nie do zaakceptowania. Uprzedzę jednak, że klasyczna piłka jeszcze długo będzie rządzić. Przeszkodą będą tu, chociażby skomplikowane przepisy ligowe.

Indywidualne potrzeby zawodników są kluczowym powodem, dla którego co rusz spotykają się oni z naukowcami, przedstawicielami laboratoriów i producentami piłek, takimi właśnie jak Wilson. Wprowadzane zmiany mają stworzyć piłkę jeszcze lepszą w grze, co może oznaczać sposób rotowania, przyczepność, zdolność odbicia, wytrzymałość i wiele innych. Warto tu jednak podkreślić, że zawodowcy doceniają najbardziej jedną cechę — właściwe odbicie!

Wilson Airless

Naukowcy doszli do ciekawego wniosku. Tylko 20% wpływu na odbicie ma materiał i w aż 80% ważne jest odpowiednie ciśnienie. Wydaje się, że w przypadku Wilson Airless powstałej w druku 3D całość będzie zależna od materiału, z jakiego powstała piłka. Piłki nie trzeba pompować, ma heksagonalne otwory więc ciśnienie wewnątrz jest identyczne, jak i na zewnątrz.

Wilson Airless piłka z druku 3D

W tym właśnie miejscu chciałbym zaznaczyć, że wiemy dość dużo o nowej Wilson Airless. Nie wiemy jednak w najmniejszym stopniu, z jakiego materiału powstała piłka. Domyślam się, że wybranie odpowiedniego kompozytu będzie w tym przypadku najpilniej strzeżoną tajemnicą, gdy pamiętamy ile przy odbiciu, zależy od materiału piłki.

Wilson Airless
KJ Martin, zawodnik Houston Rockets.

To, co wiemy to, to że Wilson Airless powstałą metodą druku SLS (czyli selektywnym spiekaniem laserowo proszków) na maszynach niemieckiej firmy EOS wykorzystując połączenie światłowodowe sieci AT&T ze Stanami. General Lattice świadczyło usługi projektowe i obliczeniowe. Za wykończenie, wygładzenie i pokolorowanie piłki odpowiadała firma DyeMansion. Nad całością projektu czuwało General Lattice, które wszelkie prace uskuteczniano w centrum innowacji Wilson Labs w Chicago. Musicie przyznać, że i ten projekt wymagał sporo pracy, poświęcenia i zaangażowania wielu firm i specjalistów z kilku krajów.


Nie tylko Michael Jordan – poznajcie bohaterów okładki NBA 2K23

Nie tylko Michael Jordan – poznajcie bohaterów okładki NBA 2K23

W nadchodzącej odsłonie najlepszej gry koszykarskiej od 2K Sports, na rok 2023 nie mogło zabraknąć Michaela Jordana. Najsłynniejszy koszykarz noszący numer 23 znajdzie się na okładce wersji specjalnych. Kto zatem…

Wilson Airless w praktyce na zawodach wsadów

Projekt piłki Wilsona powstały w technologii 3D pozwolił scalić odpowiednią wielkość, wagę oraz odbicie piłki. Powstała dzięki temu wierna we właściwościach replika. Próbowano tu też zachować dziedzictwo klasycznej piłki i naniesiono odpowiednie panele i ich specyficzną fakturę skóry.

Wilson Airless

Różnicą są oczywiście setki heksagonalnych otworów. Piłki nie trzeba więc pompować ani sprawdzać pod kątem odpowiedniego ciśnienia. Pewnie zastanawiacie się, jak sprawdza się to w praktyce?

3D Airless Prototype Basketball, bo taką pełną nazwę nosi piłka, zadebiutowała podczas 2023 AT&T SLAM DUNK CONTEST, które jest częścią jednego z najważniejszego święta koszykówki NBA All-Star Weekend. Gustaw opisywał tutaj specjalne stroje na tę okazję.

Subskrybuj DailyWeb na Youtube!

Podczas wspomnianego konkursu wsadów piłka została wykorzystana przez KJ Martina (syn innego znanego zawodnika Kenyona Lee Martina, zobaczycie go w szarej kurtce na filmie), zawodnika zespołu Houston Rockets. Niestety debiutujący w konkursie KJ Martin Junior (nie mylcie z ojcem ;) ) odpadł już w pierwszej rundzie, a powodem nie była wyjątkowa piłka Wilsona ;) .